Na wyjeździe #10

23 czerwca 2014 13:23
mam pytanie do kolezanek bardziej doswiadczonych w poczatkowej fazie Demencji;jakie sa pierwsze objawy,na co zwrocic uwage,bo zdaje sie ze bedzie problem z moja PDP
23 czerwca 2014 13:42
Kurcze czy ktoras sie zainteresuje
23 czerwca 2014 13:53 / 1 osobie podoba się ten post
siwa

mam pytanie do kolezanek bardziej doswiadczonych w poczatkowej fazie Demencji;jakie sa pierwsze objawy,na co zwrocic uwage,bo zdaje sie ze bedzie problem z moja PDP

Zapytaj się pdp co jadła na ostatni posilek. Jeśli pamięta - ok. Zadaj pytanie co jadła wczoraj na kolację - pamięta to ok. Jak już nie pamięta to się zaczyna.
Początkowa faza demencji jest o tyle upierdliwa, że pdp zrzuca winę za swoje zapominalstwo na osobę znajdującą się najbliżej; w tym wypadku opiekunkę. Najczęściej jest tak, że sobie coś pomyśli, nie powie tego na głos a potem uważa, że mówił a Ty zapomniałaś/nie wykonałaś.
Musisz po prostu obserwować.
23 czerwca 2014 13:59
moja podopieczna ma 67 lat<,kiedys poslugiwala sie 3 jezykami obecnie slabo angielskim lepiej francuskim i coraz gorzej niemieckim.Bardzo trudno sie z nia porozumiec gdyz prawie od razu zapomina co chciala powiedziec;czasami pozniej sobie przypomina.Kompletnie nie wie gdzie co stoi(npgdzie sa nici-nie wiem,gdzie jest centymetr-nie wiem),dzisiaj wywiazala sie dyskusja jaki jest dzien.W nocy musi byc wlaczony telewizor bo sie boi,ciezko jej zasnac.Teraz spi przy mnie bo sie boi
23 czerwca 2014 14:11 / 6 osobom podoba się ten post
Bedąc dzisiaj na spacerku doszłam do smutnego wniosku, że jednak tutaj w Berlinie Tempelhof jestem sama, że nie ma tutaj żadnej opiekunki z forum..... a wnoszę to z tego ,że we wszystkich sklepach stoją pełne skrzynki z imbirem:) :) :)
23 czerwca 2014 14:13
no wlasnie zu lange dalat-co to znaczy moze ktoras wie
23 czerwca 2014 14:17
nie mam zielonego pojecia jak rozmawiac z corka,PDP nie ma zadnych lekow oprocz Aspiryny na serce i jeszcze jakis 2 ale to mysle ze sa zwiazane z sercem i grzybica na ktora ona choruje,a ktora jest strasznie rozwinieta
23 czerwca 2014 14:19
chcialam tylko wam pokazac z czym musze sie zmagac calymi dniami
23 czerwca 2014 14:21 / 1 osobie podoba się ten post
siwa

no wlasnie zu lange dalat-co to znaczy moze ktoras wie

a może chodzi o zu lange dauert- długo trwa
23 czerwca 2014 14:30
Joasia

a może chodzi o zu lange dauert- długo trwa

choinka moze ty masz racje,ale Ona niewyraznie mowi i czasami mam problem z rozszyfrowaniem slowka,ale przyznaje ze mozesz miec racje.Nie wiem tylko jak corka i PDP zareaguja na demencje,chyba ze oni juz wiedza(bo PDP chodzi do neurologa) tylko ja nic o tym nie wiem.Od kilku godzin czekam na telefon z firmy i chyba zaraz zrobie porzadek
23 czerwca 2014 14:34
siwa

choinka moze ty masz racje,ale Ona niewyraznie mowi i czasami mam problem z rozszyfrowaniem slowka,ale przyznaje ze mozesz miec racje.Nie wiem tylko jak corka i PDP zareaguja na demencje,chyba ze oni juz wiedza(bo PDP chodzi do neurologa) tylko ja nic o tym nie wiem.Od kilku godzin czekam na telefon z firmy i chyba zaraz zrobie porzadek

siwa spokojnie demancja starcza  to choroba prawie 100 procent naszych podopiecznych,;-
23 czerwca 2014 14:40
reanata

siwa spokojnie demancja starcza  to choroba prawie 100 procent naszych podopiecznych,;-

Reniu slonko zgadzam sie z Toba tylko ja chcialabym wiedziec na czym stoje i jak reagowac bo widze ze czasami zle mi to wychodzi.Dodzwonilam sie do Firmy i w srode bede wiedziala kto wie a kto nie i niech firma rozmawia
23 czerwca 2014 14:40 / 2 osobom podoba się ten post
A ja się znowu nauczyłam czegoś. Miałam przez rok super miejsce, dziadek sprawny, pełna swoboda działania, kasy ile dusza zapragnie, stella marzenie. Zmieniło się to, że dziadek jest bardzo słaby, był w szpitalu, ale chciał wrócić więc jest, ale praktycznie leżący i nie wiem czy się jeszcze podniesie, żeby podreptać. Normalnie za tydzień po 60 dniach jechałabym do domu, ale tym razem z uwagi że zmienniczka nie może w lipcu pracować wzięłam ja ten lipiec, a w sumie miałam wcześniej ugadaną prace na lipiec.
Pracuję tu już rok i nudno się robi strasznie, wieś nie taka zabita dechami, sporo sklepików, ale wieś i jak czytam co dziewczyny zwiedzają, to mi żal że ja od roku w jednym miejscu. Zawsze tłumaczyłam to sobie tym, że takie miejsca jak moje, to prawdziwe perełki i szkoda zostawiać, ale właśnie już się nauczyłam, że nie należy się tego bać. Pracujemy z mocno wiekowymi ludźmi i w każdej chwili stan może się zmienić i stella idealna zmieni się w bardzo ciężką.
23 czerwca 2014 14:43
siwa

Reniu slonko zgadzam sie z Toba tylko ja chcialabym wiedziec na czym stoje i jak reagowac bo widze ze czasami zle mi to wychodzi.Dodzwonilam sie do Firmy i w srode bede wiedziala kto wie a kto nie i niech firma rozmawia

ok,firma -firma,ale pamietaj to ty jestes przy pdp i swoje spostrzezenia i uwagi  przekaz koniecznie rodzinie;-
23 czerwca 2014 14:47
Nigdy nie bylam w takiej sytuacji i naprawde nie wiem jak przyjmie to rodzina i podopieczna,zobacze co ustali firma a potem ja sie za to wezme