Witam WAs serdecznie ;););) U mnie nastąpiło wiele zmian.Tak jak ostatnio pisałam,nie wróciłam do De.W mojej rodzinie się trochę posypało,musiałam podjąć ekspresowo decyzje.Doszlam do wniosku,ze nie jadę. Poszukalam pracy i znalazłam.NIe jest łatwo,ale robię to co lubię;)PRacuje w moim zawodzie;) Jest teraz sezon,wiec pracuje dużo.......jak przysłowiowa mroweczka. Zarobki nie są powalajace,ale nie narzekam i radzimy sobie;) Najpiękniejsze jest to ,ze codziennie wieczorem jestem w domku i sypiam we własnym łóżku z mężem;D;D;D Rodzinkę mam na codzień,kasa nie najgorzej(nie ukrywam ,ze było lepiej),ale samo Bycie z najbliższa rodzina jest niestety BEZCENNE!!!! Nie mowię ,ze nigdy nie wrócę do opiekunowa,ale puki co zostaje,mogę się zając chora mama i nie wyje do poduszki nocami. Powiem szczerze,ze brakuje mi forum,ale ja jak pociągne tak ze 3dni po 12 godz.to padam na pysk. Tylko tak do końca września,a potem ma być luz;) Aha wyjechalam od dziadeczkow z De,dziadeczki przy rolatorkach przyjeżdżają teraz do mnie i codziennie widzę inna grupę wycieczkowiczow,pogadam sobie czasem z nimi hihihihihi;)