Na wyjeździe #10

24 czerwca 2014 22:04
albo spadochronem po kawalku
24 czerwca 2014 22:05 / 2 osobom podoba się ten post
Orim-może spróbuj coś znaleźć na bla bla car.
24 czerwca 2014 22:12
ORIM

w lipcu chce przejechac ok 500 km na poludnie Niemiec.W miare wygodnie i nie za jakas szalona kase.Czym radzicie sie wybrac w ta podroz poza polaczeniem kolejowym ???

Wiem! Andrea mnie natchnęła! I skojarzylam z Friedruchshafen gdzie jestem.
Zeppelinem :DDDDDDD
Baaardzo tanio! Ceny wahają się od 200 do 795 euro.
 
24 czerwca 2014 22:24
romantycznie ale ......... no coz nie ma
24 czerwca 2014 22:25
kasia63

Orim-może spróbuj coś znaleźć na bla bla car.

szukam polaczenia w DeinBus jakas szansa jest
24 czerwca 2014 22:27
ORIM

romantycznie ale ......... no coz nie ma

poszukaj na blablacar tam sa przejazdy miedzynarodowe tez.ja teraz jade juz 3 raz z tego portalu do de
24 czerwca 2014 22:27 / 2 osobom podoba się ten post
Nie mam tu zbyt dużo pracy,ale odpoczywam dopiero jak babcia pójdzie spać,za szybko ten wieczór mija,a ja zamiast spać, siedzę , coś czytam,do kąpieli wybieram się jak sójka za morze, a rano nie mogę się podnieść. Babcia już o 7 oko bystre i ściąga z siebie koszulę nocną i już po spaniu.
24 czerwca 2014 22:33
kacha25

poszukaj na blablacar tam sa przejazdy miedzynarodowe tez.ja teraz jade juz 3 raz z tego portalu do de

ja jestem w Niemczech i chce jechac do Niemiec ha ha tylko ze 500 km na poludnie niemiec
24 czerwca 2014 22:35
ORIM

ja jestem w Niemczech i chce jechac do Niemiec ha ha tylko ze 500 km na poludnie niemiec

ja kumam co ty napisales szukaj tam.skad chcesz jechac zaraz zobacze co jest?
24 czerwca 2014 22:41 / 1 osobie podoba się ten post
kacha25

ja kumam co ty napisales szukaj tam.skad chcesz jechac zaraz zobacze co jest?

ok juz zalapalem i chyba bede mial transport dzien wczesniej Nawet moze byc fajny ha ha bo to kobieta hihi
24 czerwca 2014 23:09 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

ok juz zalapalem i chyba bede mial transport dzien wczesniej Nawet moze byc fajny ha ha bo to kobieta hihi

widzisz:)moze byc romantycznie:))))
24 czerwca 2014 23:11 / 1 osobie podoba się ten post
barbarella

Nie mam tu zbyt dużo pracy,ale odpoczywam dopiero jak babcia pójdzie spać,za szybko ten wieczór mija,a ja zamiast spać, siedzę , coś czytam,do kąpieli wybieram się jak sójka za morze, a rano nie mogę się podnieść. Babcia już o 7 oko bystre i ściąga z siebie koszulę nocną i już po spaniu.

Hi hi hi -ja jestem u Ciebie czy Ty u mnie?To samo mam:)Może z wyjątkiem wstawania bladym świtem:)
24 czerwca 2014 23:29 / 5 osobom podoba się ten post
A ja sobie myślę, że dobrze jest wrócić z pracy w D człowiekiem
będąc
-opalonym
-odchudzonym
-roześmianym
-pełnym ochoty do zajęć wszelkich popełnianych w kraju

A wszystko to zawdzięczam naszemu forum - no, trochę też sobie. Ale duuuuuużo Wam!
Dziękuję!

P.S. Jeszcze nie umieram
24 czerwca 2014 23:31
ORIM

ok juz zalapalem i chyba bede mial transport dzien wczesniej Nawet moze byc fajny ha ha bo to kobieta hihi

przegladaj bo codziennie ktos doda nowy przejazd wiec sledz sobie
25 czerwca 2014 00:04 / 5 osobom podoba się ten post
barbarella

Nie mam tu zbyt dużo pracy,ale odpoczywam dopiero jak babcia pójdzie spać,za szybko ten wieczór mija,a ja zamiast spać, siedzę , coś czytam,do kąpieli wybieram się jak sójka za morze, a rano nie mogę się podnieść. Babcia już o 7 oko bystre i ściąga z siebie koszulę nocną i już po spaniu.

Prawie to samo :)) Pędzę rano do pdp, bo wózkowa, a siusiu muss....
Ona w skowronkach, a ja szkoda gadać.
Zrobiłam licencję z powożenia wózkiem z pilnej potrzeby kieszeni , ale nie będę powtarzać :) Rozumiem teraz ból wlekących się dni, zauważam sens odliczania, cieszę się z przerwy, istnienia koleżanek do spacerowania.
Cieszyłam się z osobnych apartamentów dla mnie, niestety niewiele używam, bo spędzam dzień u pdp, czekając na nią na marmurach przed toaletą, hihi....
Szczoteczkę do zębów trzymam w kryształowej szklance, a co wieczór pdp się burzy, bo obsługuję ją w rękawiczkach, a to kosztuje :))))) oje jeje :)))))
Wybaczam łaskawie, głodowała jako dziecko, do dziś ją to męczy, albo demencja zafiksowała ją na tym punkcie.
Pora na prysznic, jutro znów nieprzytomna pobiegnę do pracy :)