Na wyjeździe #10

27 czerwca 2014 08:36 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

A mój dziadek - jak niektórzy pamiętają ranny ptaszek - nadal dzisiaj śpi. Chyba zejdę zobaczyć, czy wszystko gra, bo to nienaturalne.

Mnie budzi budzik o 6:45, ale ja usypiam go i dalej śpimy. Przez sen nasłuchuję kiedy babcia zawoła mnie, żeby zapiąć jej stanik. Później ona ubiera się dalej, a ja do 7:15 nadal drzemię. Kiedy usłyszę pierwsze kroki na schodach pora wstać. W 30 sekund ubieram się, schodzę obudzić i umyć dziadka, śniadanie, a po nim dopiero wracam na górę na poranną toaletę. Też mi sie marzy dzień w łóżku do 12 :DDDDD
27 czerwca 2014 08:38 / 2 osobom podoba się ten post
No ja już niedługo, ale nie powiem - dzisiaj sama się obudziłam o 7.40 i to było piękne:)
Już dawno tak nie było.
27 czerwca 2014 09:13 / 5 osobom podoba się ten post
Hallo. Ogłaszam, że mój młodszy Syn właśnie w tej chwili broni pracę magisterską. I Wy poślijcie w eter dobre myśli i dobrą energię.
27 czerwca 2014 09:14 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Hallo. Ogłaszam, że mój młodszy Syn właśnie w tej chwili broni pracę magisterską. I Wy poślijcie w eter dobre myśli i dobrą energię.

wysyłam!!!!!
27 czerwca 2014 09:24 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Hallo. Ogłaszam, że mój młodszy Syn właśnie w tej chwili broni pracę magisterską. I Wy poślijcie w eter dobre myśli i dobrą energię.

Oj to na pewno zda.
Obrona pracy to już tylko wisienka na torcie:)
27 czerwca 2014 09:26
wichurra

Oj to na pewno zda.
Obrona pracy to już tylko wisienka na torcie:)

Od promotora i recenzenta ma 5, zbudował jednak piekielną maszynę, która mimo dzisiejszego transportu ma zadziałać. Musi. Jest na AGH w Krakowie.
27 czerwca 2014 09:27
Wichurra,jaki mialas temat swojej pracy magisterskiej/jesli to nie tajemnica/.
27 czerwca 2014 09:28
greenandy

Wichurra,jaki mialas temat swojej pracy magisterskiej/jesli to nie tajemnica/.

Od mojej magisterki minęło 32 lata - a ja wciąż temat pamiętam. To znaczy, że to nie jest takie hop siup!
27 czerwca 2014 09:31 / 1 osobie podoba się ten post
Tez pamiętam tego sie nie zapomina.,zresztą pamietam tez swój temat z.j.pol.na maturze.../chociaż był długi,i z cytatem ze Słowackiego /.
27 czerwca 2014 09:40
greenandy

Wichurra,jaki mialas temat swojej pracy magisterskiej/jesli to nie tajemnica/.

Dokładnie to nie pamiętam, ale robiłam analizę języka młodzieżowego.   
Widocznie nie mam takiej dobrej pamięci jak Wy:)
Licencjatu też nie pamiętam - coś było o gramatyce w nauczaniu. 
27 czerwca 2014 10:10 / 2 osobom podoba się ten post
Benita

Hallo. Ogłaszam, że mój młodszy Syn właśnie w tej chwili broni pracę magisterską. I Wy poślijcie w eter dobre myśli i dobrą energię.

Wysyłam pstryczka pełnego energii :))))))))))
27 czerwca 2014 10:13
Jestem już zainstalowany na miejscu! Muszę przyznać, że choć miałem krótką przerwę, to pod moją nieobecność babuszka podupadła na zdrowiu. Dostała jakieś nowe leki i jest strasznie zamulona. Prawie cały czas śpi. Dzisiaj wstała o 8:00 zjadła śniadanie, posiedziała przed tv i o 9:00 poszła znowu spać.
27 czerwca 2014 10:18
opiekun_Janusz

Jestem już zainstalowany na miejscu! Muszę przyznać, że choć miałem krótką przerwę, to pod moją nieobecność babuszka podupadła na zdrowiu. Dostała jakieś nowe leki i jest strasznie zamulona. Prawie cały czas śpi. Dzisiaj wstała o 8:00 zjadła śniadanie, posiedziała przed tv i o 9:00 poszła znowu spać.

To witaj na tej obcej ziemi - i trochę pobądź z nami.
Ps. Ostatnio myślałam o Twojej przygodzie z zębami dwa lata temu. Mimo zadbania o zęby - i mnie to dopadło. Dalam radę (bo czyż miałam inne wyjście?)
27 czerwca 2014 10:42
Jakieś wyjście zawsze jest - np. proteza
27 czerwca 2014 10:46
opiekun_Janusz

Jakieś wyjście zawsze jest - np. proteza :-)

Ja tylko leczyłam. Ilość sztuk nie uległa zmianie!