No popatrz jaka egoistka... :-). Pewnie bym jej nie zjadła :-), ja też nie lubię jeść cukinii :-)
No popatrz jaka egoistka... :-). Pewnie bym jej nie zjadła :-), ja też nie lubię jeść cukinii :-)
Obiecuję - nawet jak przedłużysz - ja tu będę czekać.
Ps. Fajnie masz.
Didusiu, gdzie ta karaibska noc :)? Sama idziesz?
Znaczy że razem z Ivanilką będziecie klucze do forum dzierżyć?
;)))
Ta karaibska noc to impreza na terennie basenu gdzie jest bar . Będa 2 kapele, egzotyczne drinki, grill oraz około 150-200 osób z całego powiedzmy powiatu. Dużo muzyki . W tym roku idę sama ale to mi absolutnie nie przeszkadza. napewno pogadam z sąsiadami lub obcymi -dla mnie to nie problem.
Ta karaibska noc to impreza na terennie basenu gdzie jest bar . Będa 2 kapele, egzotyczne drinki, grill oraz około 150-200 osób z całego powiedzmy powiatu. Dużo muzyki . W tym roku idę sama ale to mi absolutnie nie przeszkadza. napewno pogadam z sąsiadami lub obcymi -dla mnie to nie problem.
Udała Ci się ta babcia Anniczko :)))
Na jutro zapowiedziala się druga corka babci z mężem,a to oznacza,że będę miec woooooolneee :))) W związku z tym placek upiekłam :))) No ale mam kłopot z tym agarem,mam nadzieję,że przyzwoicie się zsiadzie .
Te "kapele" mają coś wspólnego z latynoską muzyką, czy to normalny niemiecki festyn o bardziej wyszukanej nazwie ;)?
Oj udała się, a już z jedzeniem to jest obłęd :-). Każdego dnia przed kolacją jest ten sam rytuał. Pytam się Babci, co sobie życzy na kolację. Ona zawsze się pyta: "A co mamy?" Odpowiadam więc, ze mamy ser, kabanoski, kiełbaskę do ugotowania, pomidorki itd. Babcia myśli..... I zawsze odpowiada, że mam jej ugotować kiełbaskę...... Za każdym razem jest to samo...... :-). Tylko nie parówki, bo parówki są dla biednych ludzi, a Ona jest bogata.... Ok. Tylko tak sie składa, że chociaż tego nie wie, to najbardziej lubi jeść właśnie parówki, więc zawsze jej je kupuję :-). Ona zawsze się mnie pyta przed pierwszym kęsem, co to jest.... Odpowiadam, kiełbaska szwardzwaldzka, a ta z Norymbergii, inna znów z Hamburga, jeszcze inna sprowadzana prosto z Francji.... Jak usłyszy o Francji, to od razu pyta czy była droga. Odpowiadam, ze bardzo droga.... Wtedy Babcia jest szczęśliwa, że kosztuje takie rarytasy :-)
Ta karaibska noc to impreza na terennie basenu gdzie jest bar . Będa 2 kapele, egzotyczne drinki, grill oraz około 150-200 osób z całego powiedzmy powiatu. Dużo muzyki . W tym roku idę sama ale to mi absolutnie nie przeszkadza. napewno pogadam z sąsiadami lub obcymi -dla mnie to nie problem.
Didusia Ty masz karaibska noc na basenie,a ja zdaje sie na ulicy.Wlasnie wesolo rozbrzmiewa kapela,szkoda tylko ze bezposrednio pod naszymi oknami
Żeganm dziewczynki ,idę sie przebrać i do przodu
Żeganm dziewczynki ,idę sie przebrać i do przodu