Na wyjeździe #11

12 lipca 2014 22:09 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Moja sianowska Biedra jest super zaopatrzona i zazwyczaj tam zakupy robimy ,poza mięsem i wędlinami,a sosu do szparagów to nawet w EPI/taki drogi market wrocławski,kolonialny jak mówią,gdzie wsio niby jest/ ,nawet tam nie widziałam:( Jesli chodzi o Biedronke to jest dokąłdnie jak z muzyka disco polo -niby obciach a wszyscy znaja ,wszyscy kupuja .Noo,prawie wszyscy:)

sos do szparagów, zawsze kupuje w DE i zabieram do kraju, bo u nas nigdzie nie spotkałam :))
12 lipca 2014 22:11 / 1 osobie podoba się ten post
ewa14

sos do szparagów, zawsze kupuje w DE i zabieram do kraju, bo u nas nigdzie nie spotkałam :))

ja w tamtym roku robiłam sama sos jest na necie przepis dobry mi wyszedł.bo tez nigdzie niekupiłam
a w tym roku przywiozłam z de jak jechalam w kwietniu do domku:)
12 lipca 2014 22:12 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

W "Biedronce", ktora mam w zasiegu - nic mnie nie pociaga, prawde mowiac. Moze dlatego, ze malenkie miasteczko, ze malo kupujacych, wiec towar niezbyt swiezy, czesto widze prawie przeterminowane produkty, warzywa - strach wziac do reki. Wole jechac 30 km do Lidla, chociaz z warzywami ten sam problem. W sezonie szparagowym bylam krotko w PL i widzialam zwiedniete zielone szparagi i do tego brak sosu na polkach, wrrr ...

moja biedronka jest oki... naprawde oki, jeszcze nigdy nie zdazyla mi sie wpadka z biedronka...
natomiast nie lubie lidla.. ani aldika..
12 lipca 2014 22:40 / 1 osobie podoba się ten post
A ja sos do szparagów sama robie z gałki muszkatałowej, jest mega!
12 lipca 2014 22:47
Sówka

A ja sos do szparagów sama robie z gałki muszkatałowej, jest mega!

Sowko... podaj przepis... pozdrawiam
12 lipca 2014 22:51 / 1 osobie podoba się ten post
AMOREK

Sowko... podaj przepis... pozdrawiam

To jest przepis na oko. Rozpuszczasz na patelni masło, dodajesz gałke muszkatałową do smaku, zagęszczasz wszystko odrobiną mąki ze śmietaną, Ja dodaje jeszcze od siebie troche soku z cytryny bo tak mi po prostu bardziej smakuje, ale to już rzecz kto co lubi Pozdrawiam
 
12 lipca 2014 23:01 / 3 osobom podoba się ten post
Sówka

To jest przepis na oko. Rozpuszczasz na patelni masło, dodajesz gałke muszkatałową do smaku, zagęszczasz wszystko odrobiną mąki ze śmietaną, Ja dodaje jeszcze od siebie troche soku z cytryny bo tak mi po prostu bardziej smakuje, ale to już rzecz kto co lubi :-) Pozdrawiam
 

Oko z gałki muszkatołowej:)Nowy patent na nowe oczy:):):)Hi hi hi.Maślane,śmietanowe,mączne i cytrynowe:):):)A niebieskich to ni ma?:)
12 lipca 2014 23:04 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Oko z gałki muszkatołowej:)Nowy patent na nowe oczy:):):)Hi hi hi.Maślane,śmietanowe,mączne i cytrynowe:):):)A niebieskich to ni ma?:)

niebieskie są ..... migdały :)
12 lipca 2014 23:12 / 9 osobom podoba się ten post
He he :))) Poprawcie mnie jeśli źle robię, a natychmiast sprostuję moją "przemowę" i postąpię wg. wytycznych :)))
Jutro o 6.00 muszę podłączyć sondę, potem umyć PDP, zmienić pampersa i przebrać, a następnie posadzić na rollstuhl. Po czym wsunąć na stopy mokasyny, wziąć walizki i wyjść.
Moja odpowiedź spowodowała mały wstrząs w rodzinie i teraz myślą co zrobić...:
"Niestety, przykro mi, ale skoro jutro wyjeżdżam bez obiadu, to znaczy że mam dzień niepłatny. A skoro dzień jest niepłatny to znaczy że ja już nic nie robię. Dlatego sondę podłączę, bo i tak wstaję, ale później ktoś musi przyjść zrobić resztę..."
He he, pełna konsternacja :)))
12 lipca 2014 23:35 / 2 osobom podoba się ten post
no nie....................................................................moge






LILI. uwazaj dzisiaj zielona noc......
12 lipca 2014 23:36 / 2 osobom podoba się ten post
Lili

He he :))) Poprawcie mnie jeśli źle robię, a natychmiast sprostuję moją "przemowę" i postąpię wg. wytycznych :)))
Jutro o 6.00 muszę podłączyć sondę, potem umyć PDP, zmienić pampersa i przebrać, a następnie posadzić na rollstuhl. Po czym wsunąć na stopy mokasyny, wziąć walizki i wyjść.
Moja odpowiedź spowodowała mały wstrząs w rodzinie i teraz myślą co zrobić...:
"Niestety, przykro mi, ale skoro jutro wyjeżdżam bez obiadu, to znaczy że mam dzień niepłatny. A skoro dzień jest niepłatny to znaczy że ja już nic nie robię. Dlatego sondę podłączę, bo i tak wstaję, ale później ktoś musi przyjść zrobić resztę..."
He he, pełna konsternacja :)))

Masz racje !! oj tam obiad sobie kupisz :) a do pdp niech przyjdzie synek .....
12 lipca 2014 23:40 / 1 osobie podoba się ten post
ja lubie przepisy na oko, zawsze wyjdzie oki, dzieki, spruboje ...
kasiu gdzie bylas caly dzien.... dzisiaj same problemy, brakowalo mi Twojego humorku..tutaj trzeba bylo poleciec po calosci.. jak w wierszyku, nikt nie mial odwagi... ja ucieklam dyplomatycznie na karty... straszny dzien...
12 lipca 2014 23:43 / 1 osobie podoba się ten post
nie wiem dlaczego.. ale praktycznie nie uzywam galki muszk.... moze tylko do flakow..
ktos ma jakies pomysly gdzie wsadzic galke....smieje sie... czysto po pol. to napisalam
chodzilo mi gdzie uzywacie galki muszk.
12 lipca 2014 23:45 / 1 osobie podoba się ten post
Do pasztetu;)
Do sosow z serem mascarpone np.szpinakowy
 
12 lipca 2014 23:52 / 2 osobom podoba się ten post
Ja dodaję do ciast np. pierników i innych ciast, gulaszy , do zup : jarzynowa, fasolowa, flaki, do bigosu no i zdecydowanie do pasztetu.