Nasze wpadki za granicą

03 lutego 2014 16:48
efka66

A nie wychodzi to taniej?  Mogłabyś się pochwalić,przed podopieczną jak to Ty oszczędna jesteś:)))

:D
03 lutego 2014 17:21 / 3 osobom podoba się ten post
moze tez proteze pdp wyczysci
03 lutego 2014 18:02 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda

Dziekuję wam, moje kochane, za uznanie dla moich wiekopomnych osiągnięć w dziedzinie czystości i porządku. Urzedzam jednakże ,ża posiadam wyłączny patent na zmywanie taką metodą i od naśladowczyń żądam tantiemy. :D

Proponuję wystąpić o certyfikat do Urzędu Patentowego:):):):):)
03 lutego 2014 18:19 / 2 osobom podoba się ten post
Filip, a idźmy dalej, co tam proteza, mały pikuś, można tez zamiast mydła czy żelu do higieny intymnej. Raz się żyje. :)
Kasiu,moja droga, jutro pisze do Urzędu Patentowego, ale niemieckiego, większa kasa. :D
03 lutego 2014 18:22 / 5 osobom podoba się ten post
Lawenda

Filip, a idźmy dalej, co tam proteza, mały pikuś, można tez zamiast mydła czy żelu do higieny intymnej. Raz się żyje. :)
Kasiu,moja droga, jutro pisze do Urzędu Patentowego, ale niemieckiego, większa kasa. :D

Nie ma to jak pic poranna kawe w kubku o zapachu morskiej bryzy...
03 lutego 2014 18:42 / 1 osobie podoba się ten post
Sówka

Nie ma to jak pic poranna kawe w kubku o zapachu morskiej bryzy...

Noooo. Mnie tam rybka,ja nic nie czuje, ja mam całoroczny katar alergiczny, co bardzo zresztą pomaga mi w pracy przy podopiecznych pampersowych. Podopieczna sie nie skarżyła. :D
03 lutego 2014 19:07
zosia_samosia

pikel ,pinkel nie,pikel ......rozum mi dzisiaj odebralo ,poprawilam sie natychmiast ale........niesmak pozostal .:(

Pinkel to ja zjadam z Gruenkohl, a co to jest pimmel?:)
03 lutego 2014 19:34 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Pinkel to ja zjadam z Gruenkohl, a co to jest pimmel?:)

odpowiem ................fujarka - ...... .:):)
03 lutego 2014 21:04 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda

Noooo. Mnie tam rybka,ja nic nie czuje, ja mam całoroczny katar alergiczny, co bardzo zresztą pomaga mi w pracy przy podopiecznych pampersowych. Podopieczna sie nie skarżyła. :D

Lawenda, pobiłaś wszystkie osiągnięcia pomocy domowych ;))))  Naprawdę dobre :DDDD 
Ale dla dobra Twojego ciałka, mam nadzieję, że zakończysz to praktykować. Patentować dla innych możesz ;)
No i okazuje się, że stały katar ma też jakiś plus :)))  
03 lutego 2014 22:29 / 2 osobom podoba się ten post
Lawenda

Zawsze uważałam się za osobę na przyzwoitym poziomie intelektualnym, ale życie ukarało mnie za to aroganckie zarozumialstwo. Dobrze mi tak. :D Dopiero kilka dni temu, kiedy wyrzucalam puste opakowania zorientowałam sie,że do zmywarki wrzucałam kostki do WC. Jakim cudem nie zorientowałam się,że kostki do zmywania sa przeciez najczęściej prostokątne a te do WC okrągłe, to nie wiem. Pasować , pasowały, w pojemniczku sie mieściły, no to jaki problem.... Nawet dobrze zmywały, wszyściutko błyszczało,że hej. Oczywiście podopiecznej nie pochwaliłam się moja nowatorską metoda zmywania. :D

Mistrzostwo
03 lutego 2014 22:45 / 3 osobom podoba się ten post
Lawenda

Zawsze uważałam się za osobę na przyzwoitym poziomie intelektualnym, ale życie ukarało mnie za to aroganckie zarozumialstwo. Dobrze mi tak. :D Dopiero kilka dni temu, kiedy wyrzucalam puste opakowania zorientowałam sie,że do zmywarki wrzucałam kostki do WC. Jakim cudem nie zorientowałam się,że kostki do zmywania sa przeciez najczęściej prostokątne a te do WC okrągłe, to nie wiem. Pasować , pasowały, w pojemniczku sie mieściły, no to jaki problem.... Nawet dobrze zmywały, wszyściutko błyszczało,że hej. Oczywiście podopiecznej nie pochwaliłam się moja nowatorską metoda zmywania. :D

Ja kiedys do zmywarki wkładałam Calgon (stosowany do pralek) zamiast Calgonitu (do zmywarek). Podobne to dziadostwo było i do tego nazwy podobne. Zorientowałam się po kilku dniach jak mi sie tabletki skończyły i miałam kupić nowe. Kostek WC jeszcze nie próbowałam ;-)
05 lutego 2014 09:57 / 2 osobom podoba się ten post
Ha ha jagoda... jedzenie z talerzy musialo smakowac wysamienicie :

Tez mi sie teraz przypomnialo, jak kiedys gotowalam jeen z pierwszch obiadow u pdp i nie znalalm jesczze kuchni i zamiast doprawic zupę solą, zrobilam to cukrem... zal mi bylo wylewac caly garnek do kibla ale coz.. :P dobrze, ze udalo m isie to ukryc haha
05 lutego 2014 14:47 / 6 osobom podoba się ten post
Ja moją podopieczną po kąpieli zamiast balsamem  do ciała, nasmarowałam ją żelem do kąpieli i trochę ubrania jej się przylepały do ciała.
05 lutego 2014 15:00 / 11 osobom podoba się ten post
Z racji choroby M/S mojej PDP,dostałam dzisiaj w pysk i to z pięci.Niechcący oczywiscie,bidula zaczeła mnie przepraszać i przepraszać i..........Ja do Niej całkiem normalnie powiedziałam..
-W referencjach ,proszę napisać ,że jestem uodporniona na ciosy jak Witalij Kliczko..

Pdp hihrała się jeszcze przez następne 10 minut.
05 lutego 2014 15:07 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

Z racji choroby M/S mojej PDP,dostałam dzisiaj w pysk i to z pięci.Niechcący oczywiscie,bidula zaczeła mnie przepraszać i przepraszać i..........Ja do Niej całkiem normalnie powiedziałam..
-W referencjach ,proszę napisać ,że jestem uodporniona na ciosy jak Witalij Kliczko..

Pdp hihrała się jeszcze przez następne 10 minut.

Bo chory na SM,po ichniemu MS.....ma taki nieskoordynowane ruchy,takie wyrzucania rak i inne ,nie?......mialam znajoma,kolezanke  to jak jeszcze wychodzila to takie cos robila.Pozniej nie bylo jej widac na spacerach,rodzinie zapowiedziala zadnych odwiedzin---wstydzila sie swojej choroba......ale to juz czas przeszly......(-: