Na wyjeździe #16

08 listopada 2014 21:32 / 7 osobom podoba się ten post
takaja

Do szczęścia brakuje normalnego jedzenia :) ale jak masz te jabłka pochowane to z głodu nie umrzesz :)

Dziś byłyśmy na zakupach i zrezygnowana stałam z babcią w kolejce do Metzgereia,byłam pewna ze znowu nakupi jakiegoś bauchschweine,albo halsschweine na schabowe np,a tu niespodzianka kupiła polędwice wieprzową bez grama widocznego tłuszczu:)
Jak podczas zakupów mówiłam jej,że ja tłustego mięsa nie jadam to udawała ze nie słyszy i zazwyczaj wybierała najtłutrze kawałki. Złośliwa była okropnie,teraz jej juz jakby przeszło,nawet warzyw nakupiła dziś,co prawda w słoikach ale lepsze to niż nic.
Jabłka się kończą muszę w poniedziałek na zakupy iść do sadu :))
08 listopada 2014 21:35 / 2 osobom podoba się ten post
reanata

polecam taka wizytowke plus bonus dla pdp-dzwoneczek-he,he;-;-;-  

hehehhe wiesz co,ja myślę,że teraz to chyba babcia by mnie nie chciala oddać,dziś chwaliła się mną na prawo i lewo,nazywała mnie "schtuzer" ? nie wiem jak to się pisze i nie wiem co to znaczy,może ktoś wie?
08 listopada 2014 21:45 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Dziś byłyśmy na zakupach i zrezygnowana stałam z babcią w kolejce do Metzgereia,byłam pewna ze znowu nakupi jakiegoś bauchschweine,albo halsschweine na schabowe np,a tu niespodzianka kupiła polędwice wieprzową bez grama widocznego tłuszczu:)
Jak podczas zakupów mówiłam jej,że ja tłustego mięsa nie jadam to udawała ze nie słyszy i zazwyczaj wybierała najtłutrze kawałki. Złośliwa była okropnie,teraz jej juz jakby przeszło,nawet warzyw nakupiła dziś,co prawda w słoikach ale lepsze to niż nic.
Jabłka się kończą muszę w poniedziałek na zakupy iść do sadu :))

OOO kochana to ty masz luksus na zakupy do sadu po moj rarytas chodzisz a ja wydaje na ten owoc tygodniowo ok 10 ojro-dla niewtajemniczonych jabka obieram krajam na chipsy i nimi sa dla mnie;-;-;-
08 listopada 2014 21:45 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

hehehhe wiesz co,ja myślę,że teraz to chyba babcia by mnie nie chciala oddać,dziś chwaliła się mną na prawo i lewo,nazywała mnie "schtuzer" ? nie wiem jak to się pisze i nie wiem co to znaczy,może ktoś wie?

Der Schutz-ochrona,opiekaBabcia przedstawiała cie jako swojego ochroniarza,lub jako opiekuna.Ale skoro taka dumna była-to raczej jako o ochroniarzu o tobie mówiła.
08 listopada 2014 21:46 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

hehehhe wiesz co,ja myślę,że teraz to chyba babcia by mnie nie chciala oddać,dziś chwaliła się mną na prawo i lewo,nazywała mnie "schtuzer" ? nie wiem jak to się pisze i nie wiem co to znaczy,może ktoś wie?

Schtuzer...? Kojarzy mi się "sztucer" w sensie lufa- wystrzalowa babka ;))))
 
 
A tak poważnie Schutz to ochrona. Może tak mówi się tez na opiekę?
08 listopada 2014 21:47 / 1 osobie podoba się ten post
Impala

Der Schutz-ochrona,opiekaBabcia przedstawiała cie jako swojego ochroniarza,lub jako opiekuna.Ale skoro taka dumna była-to raczej jako o ochroniarzu o tobie mówiła.

to pozytywne znaczenie  uznanie i poczucie  bezpieczenstwa;-;-;-;-
08 listopada 2014 22:06 / 2 osobom podoba się ten post
Impala

Der Schutz-ochrona,opiekaBabcia przedstawiała cie jako swojego ochroniarza,lub jako opiekuna.Ale skoro taka dumna była-to raczej jako o ochroniarzu o tobie mówiła.

Kurcze jeszcze jako bodyguard nie wystepowałam hihi.Dzięki kochane za przetłumaczenie:)
08 listopada 2014 22:08 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Dziś byłyśmy na zakupach i zrezygnowana stałam z babcią w kolejce do Metzgereia,byłam pewna ze znowu nakupi jakiegoś bauchschweine,albo halsschweine na schabowe np,a tu niespodzianka kupiła polędwice wieprzową bez grama widocznego tłuszczu:)
Jak podczas zakupów mówiłam jej,że ja tłustego mięsa nie jadam to udawała ze nie słyszy i zazwyczaj wybierała najtłutrze kawałki. Złośliwa była okropnie,teraz jej juz jakby przeszło,nawet warzyw nakupiła dziś,co prawda w słoikach ale lepsze to niż nic.
Jabłka się kończą muszę w poniedziałek na zakupy iść do sadu :))

mnie właśnie to zastanawia, z tymi warzywami, ja napisałam na kartce pewnego razu pieczarki, a dostałam owszem pieczarki ale w słoiku, myślałam że się rozpłaczę, niemcom najlepiej pasuje wszystko w słoikach kupować
08 listopada 2014 22:22 / 1 osobie podoba się ten post
izanami

mnie właśnie to zastanawia, z tymi warzywami, ja napisałam na kartce pewnego razu pieczarki, a dostałam owszem pieczarki ale w słoiku, myślałam że się rozpłaczę, niemcom najlepiej pasuje wszystko w słoikach kupować

Oj tak,to prawda....
 
Na poprzedniej szteli tez gotowce,puszkowce i mrozonki byly na porządku dziennym. I to nie tylko warzywa.
 
Zresztą,świeżych warzyw nie "używali",a owoców w ogóle nie jedli :/
 
Ale poza tym super ludzie,mile ich wspominam...
A jutro nawet się z nimi spotykam :)
08 listopada 2014 22:25 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Kurcze jeszcze jako bodyguard nie wystepowałam hihi.Dzięki kochane za przetłumaczenie:)

oj iwi ,,bodyguard,,-uwielbiam ten film,ile powtorek tyle ogladam;-;-;-;-
08 listopada 2014 22:30 / 3 osobom podoba się ten post
reanata

oj iwi ,,bodyguard,,-uwielbiam ten film,ile powtorek tyle ogladam;-;-;-;-

Ja też! uwielbiam ten film:)
 
Zapomnialam wam powiedziec,ze dziś kolejną Polkę zwerbowałam do naszej paczki ,zaczepiła mnie w Edce,dzien dobry mi powiedziala bo domysliła sie ,że jestem Polką :))
Powiedzialam jej gdzie sie spostykamy i bardzo się ucieszyla:)
W życiu tylu Polek nie spotkałam co tutaj 
08 listopada 2014 22:36 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Ja też! uwielbiam ten film:)
 
Zapomnialam wam powiedziec,ze dziś kolejną Polkę zwerbowałam do naszej paczki ,zaczepiła mnie w Edce,dzien dobry mi powiedziala bo domysliła sie ,że jestem Polką :))
Powiedzialam jej gdzie sie spostykamy i bardzo się ucieszyla:)
W życiu tylu Polek nie spotkałam co tutaj 

zastanawiam sie czy na czole masz czy my mamy napisane -jestesmy polki-omijam mezczyzn-polakow opiekunow -macie  takie doswiadcznia ze przed  wypowiedzenieniem sie was rozpoznaja?kurcze urosnie ci niezla ferajna kolezanek;-;-;-;-
08 listopada 2014 22:36 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Ja też! uwielbiam ten film:)
 
Zapomnialam wam powiedziec,ze dziś kolejną Polkę zwerbowałam do naszej paczki ,zaczepiła mnie w Edce,dzien dobry mi powiedziala bo domysliła sie ,że jestem Polką :))
Powiedzialam jej gdzie sie spostykamy i bardzo się ucieszyla:)
W życiu tylu Polek nie spotkałam co tutaj 

to jak jesteś w domku to w jakim kraju hahhhahahah  ?
08 listopada 2014 22:36 / 3 osobom podoba się ten post
izanami

mnie właśnie to zastanawia, z tymi warzywami, ja napisałam na kartce pewnego razu pieczarki, a dostałam owszem pieczarki ale w słoiku, myślałam że się rozpłaczę, niemcom najlepiej pasuje wszystko w słoikach kupować

Bo nie napisałaś "świeże" albo "surowe" - im trzeba dokładnie wszystko)Albo było powiedziec ,że takie jak do sosu czy zupy:)A te ze słoika mniam mniam ,bardzo lubię:)Z puszki nie bo śmierdzą dziwnie:(
08 listopada 2014 22:38
annakoschel

to jak jesteś w domku to w jakim kraju hahhhahahah  ?

No ale wiesz Aneczko o co mi chodzi,zawsze bylam sama ,w porywach jedna koleżanka,a tu aż 9 szt i to całkiem fajnych babek:)
Jedna z koleżanek jest tu juz od półtora roku z przerwami i mowi,że do tej jesieni nie bylo ani jednej Polki,albo się nie ujawniały?