Na wyjeździe #16

16 listopada 2014 16:44
anetta

Witajcie koleżanki i koledzy. Od wczoraj jestem pod Norynbergą. Pani Pdp do zniesienia ale jej córcia mieszkająca za ścianą po prostu tragedia, wiem że nikt nie może za to jak wygląda, ale dosyć że taki ryżawy z niej suchar to mina taka niezadowolona, uśmiechać to chyba wogóle się nie potrafi to na dodatek głowę ma zrytą totalnie. Bogaci ludzie którzy na wszystkim oszczędzają, twierdzi że 200e wystarcza na cały miesiąc na jedzenie plus chemia. Dlatego proszę was o pomoc, wiem że gdzieś ktoś kiedyś podawał link gdzie jest zawarta kwota jaką rodzina powinna dawać na miesięczne utrzymanie opiekunki i pdp, jeśli ktoś to ma proszę o info. Chcę córunię troszkę uświadomić ;-)

Cos ponad 220 euro na miesiac ,, ale linka musi ktos inny Ci podeslac  
16 listopada 2014 16:50
anetta

Witajcie koleżanki i koledzy. Od wczoraj jestem pod Norynbergą. Pani Pdp do zniesienia ale jej córcia mieszkająca za ścianą po prostu tragedia, wiem że nikt nie może za to jak wygląda, ale dosyć że taki ryżawy z niej suchar to mina taka niezadowolona, uśmiechać to chyba wogóle się nie potrafi to na dodatek głowę ma zrytą totalnie. Bogaci ludzie którzy na wszystkim oszczędzają, twierdzi że 200e wystarcza na cały miesiąc na jedzenie plus chemia. Dlatego proszę was o pomoc, wiem że gdzieś ktoś kiedyś podawał link gdzie jest zawarta kwota jaką rodzina powinna dawać na miesięczne utrzymanie opiekunki i pdp, jeśli ktoś to ma proszę o info. Chcę córunię troszkę uświadomić ;-)

Jestes tam jako pierwsza?Czy zmienniczka też miała "zrytą banię " i te 2 stóweczki jej starczało?Gdzies jest ten temat o wydatkach na PDP i opiekunkę-biore sie do grzebania ,a może ktos szybciej znajdzie:)
16 listopada 2014 16:54 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Jestes tam jako pierwsza?Czy zmienniczka też miała "zrytą banię " i te 2 stóweczki jej starczało?Gdzies jest ten temat o wydatkach na PDP i opiekunkę-biore sie do grzebania ,a może ktos szybciej znajdzie:)

Andrejki potrzeba, ona archiwistka jak się patrzy. Wszystko wie gdzie i co w postach podawano.
16 listopada 2014 16:58 / 8 osobom podoba się ten post
anetta

Witajcie koleżanki i koledzy. Od wczoraj jestem pod Norynbergą. Pani Pdp do zniesienia ale jej córcia mieszkająca za ścianą po prostu tragedia, wiem że nikt nie może za to jak wygląda, ale dosyć że taki ryżawy z niej suchar to mina taka niezadowolona, uśmiechać to chyba wogóle się nie potrafi to na dodatek głowę ma zrytą totalnie. Bogaci ludzie którzy na wszystkim oszczędzają, twierdzi że 200e wystarcza na cały miesiąc na jedzenie plus chemia. Dlatego proszę was o pomoc, wiem że gdzieś ktoś kiedyś podawał link gdzie jest zawarta kwota jaką rodzina powinna dawać na miesięczne utrzymanie opiekunki i pdp, jeśli ktoś to ma proszę o info. Chcę córunię troszkę uświadomić ;-)

Anetta,żaden link Ci nie pomoze.Corka Twojej pdp dobrze wiem ile potrzeba pieniedzy na utrzymanie domu.Pierz tylke razy, na ile Ci proszku wystarczy potem składaj odzież na kupke , jak zapyta powiedz ze proszku nie  ma i niech wezmie  pranie do siebie i wypierze.W pierwszej kolejnosci kupuj jedzenia.Dbaj o sobie zebyś miała siłe pracowac.,
 
 
16 listopada 2014 17:04 / 2 osobom podoba się ten post
beata

Alinka i co zrobiłas?:-) :-) :-) :-) :-) :-) 

Beatko co zrobiłam , a no mieszkał jeszcze z nami szwagier mojej PDP  starszy pan i on pomógł mi wyciągnąć PDP z tej wanny . Synuś też mieszkał z nami , ale jak powiedziałam ,ze lift w wannie nie działa , bo baterie zle naładował to zwiał do siebie na górę i starszy pan pośpieszył mi z pomocą .
16 listopada 2014 17:07
agrafka

Tak, dokladnie takie. Wlacza sie i sa strzaki gora dol.

To tak jak mowilam - zjezdzam na dół,proszę babcię o odchylenie głowy do tyłu ,na ile może i delikatnym strumieniem prysznica jej myje. Nie zdarzyło się żeby protestowała.
 
I tak jak pisała Alinka - pilnuje naładowania baterii. Mojej poprzedniczce tez się zdarzyło,ze babcia utknęła na dole.
 
Zawsze całą noc przed sobotnia poranną kąpielą ładuję baterię.
16 listopada 2014 17:23
O baterii powiedziala mi juz poprzedniczka. Ja bym bankowo babci nie wyciagnela z wanny sama, jakby utknela. Nawet nie mam tu nikogo do pomocy, bo mieszkam z pdp sama.
16 listopada 2014 18:32
kasia63

Jestes tam jako pierwsza?Czy zmienniczka też miała "zrytą banię " i te 2 stóweczki jej starczało?Gdzies jest ten temat o wydatkach na PDP i opiekunkę-biore sie do grzebania ,a może ktos szybciej znajdzie:)

Tutaj wcześniej Rumunki były, teraz kilka Polek, moja zmienniczka na pierwszy miesiąc dostała 300e potem córka Pdp stwierdziła że to za dużo i że poprzedniczki wydawały 200 i potem dała jej na 2 miesiąc już mniej kasy, jak serio wcześniej było nie wiem. Zmienniczka słabo zna język więc się nie wykłócała o więcej (wiedziała też że jedzie niedługo i nie wróci na tą stellę) ale przez to nie kupiła ani proszku do prania, tabletek do zmywarki czy kremu dla babci. Do tego każdy rachunek jest przeglądany rubryka po rubryce przez córcię, dzisiaj obgadała moją zmienniczkę co ona za zakupy robiła, jak ona wogóle gotowała bo na bonach nic konkretnego nie było na obiady, że za dużo słodyczy kupowała itp czyli kontrola szczegółowa.
Pani ma dobrze dobrane leki na Al, siedzi przed tv, śpiewa, gada do samej siebie i do zdjęcia zmarłego męża, śmieje się (działanie tabletki szczęścia), przesypia noce więc miejsce ok, dom pobudowany 17 lat temu więc modny i czysty ale dzięki podejściu córeczki żadna opiekunka nie przyjechała tutaj drugi raz.
16 listopada 2014 18:32 / 5 osobom podoba się ten post
agrafka

Dziekuje za pocieszenie. Siadlam z babcia do stolu i cwiczylysmy wymowe, ucieszyla sie. Codziennie bede z nia cwiczyc,to moze beda jakies efakty. Mam do Was jeszce jedno pytanko odnosnie kapieli. Babcia ma takie krzeslo specjalne na, ktore sie ja sadza. I tak sie zastanawiam jak jej glowe tam myc, zeby jej szampon w oczy nie nalecial. Wiem, moze glupie pytania, ale jak cos jest nie tak z jej toaleta to rozpacza i sie denerwuje. Myje ja codziennie rano, ale raz w tygodniu ma byc ta kapiel wlasnie. Troche sie obawiam tego, jak ja tam wsadze i jak ja myc zeby sie nie denerwowala. Przepraszam za zawracanie glowy, ale jestescie bardziej doswiadczone, a ja z tym krzeslem mam pierwszy raz do czynienia.
P.S Brak znakow polskich, stad moj troche niechlujny sposob pisania.

Nie zadajesz glupich pytan,wrecz przeciwnie,Nie przepraszaj tylko pytaj,jestesmy od tego zeby sie wspierac i pomagac,,bez wzgledu na doswiadczenie zawsze znajda sie pytania,nie jestesmy przeciez wszechwiedzace,-dlatego dzielimy sie swoja  wiedza. A teraz kapiel babci-jak juz  dziewczyny pisaly krzeselko na dodle juz -przechyl sobie lekko=pilotem  do mycia glowy,a pdp niech rowniez na ile  potrafi  to przechyli glowke,zawsze mozesz dodatkowo dac  jej maly recznik do przykrycia oczu,nie stresuj sie tylko  a druga ,trzecia kapiel bedzie dla ciebie rutyna;-;-;-;-;-
16 listopada 2014 18:41 / 4 osobom podoba się ten post
reanata

Nie zadajesz glupich pytan,wrecz przeciwnie,Nie przepraszaj tylko pytaj,jestesmy od tego zeby sie wspierac i pomagac,,bez wzgledu na doswiadczenie zawsze znajda sie pytania,nie jestesmy przeciez wszechwiedzace,-dlatego dzielimy sie swoja  wiedza. A teraz kapiel babci-jak juz  dziewczyny pisaly krzeselko na dodle juz -przechyl sobie lekko=pilotem  do mycia glowy,a pdp niech rowniez na ile  potrafi  to przechyli glowke,zawsze mozesz dodatkowo dac  jej maly recznik do przykrycia oczu,nie stresuj sie tylko  a druga ,trzecia kapiel bedzie dla ciebie rutyna;-;-;-;-;-

Dla mnie te wszystkie info nt. kąpieli z pomoca liftów,krzesełek itp. sa bezcenne-jeszcze mi się nie zdarzył  niemobilny PDP ,żebym go sama kąpać musiała:)Więc nie ma co przepraszac Agrafko,tylko pytać-na forum są osoby ,które już każdego PDP "przerabiały" i zawsze pomogą:)To ,że się nie wie czegos to żaden wstyd-nawet tak nie myśl!!!!
16 listopada 2014 18:50 / 4 osobom podoba się ten post
Ja swoją babcię kąpię sama raz w tygodniu w wannie. Mamy własnie takie krzesełko elektryczne i dodatkowo uchwyt przymocowany do sciany, zeby babcia mogła się złapać. Krzesełko jest podniesione, więc babcia sobie siada z moją pomocą i z pomocą tego uchwytu, ja jej wkładam nogi do wanny, ona się przesuwa na właściwe miejsce ( na srodku krzesełka) i jedziemy na doł, az do odchylenia sie oparcia. Głowę myje jej normalnie, za pomoca prysznica, ale babcia jest w pozycji półleżącej, dodatkowo osłaniam czoło dłonią jak spłukuję włosy.
Ja, jesli mam nowa zmienniczkę, to zawsze tuż po jej przyjezdzie kąpię babcię i pokazuje co i jak. Dziwne, że tobie nie pokazano. Dasz radę, to nie jest trudne, ale podopieczna musi tez troszkę wspołpracować. Pilot musi byc bezwzględnie naładowany.
16 listopada 2014 19:02 / 1 osobie podoba się ten post
Agrafko, tu masz do obejrzenia jak to mniej wiecej działa.
16 listopada 2014 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
agrafka

Dziekuje za pocieszenie. Siadlam z babcia do stolu i cwiczylysmy wymowe, ucieszyla sie. Codziennie bede z nia cwiczyc,to moze beda jakies efakty. Mam do Was jeszce jedno pytanko odnosnie kapieli. Babcia ma takie krzeslo specjalne na, ktore sie ja sadza. I tak sie zastanawiam jak jej glowe tam myc, zeby jej szampon w oczy nie nalecial. Wiem, moze glupie pytania, ale jak cos jest nie tak z jej toaleta to rozpacza i sie denerwuje. Myje ja codziennie rano, ale raz w tygodniu ma byc ta kapiel wlasnie. Troche sie obawiam tego, jak ja tam wsadze i jak ja myc zeby sie nie denerwowala. Przepraszam za zawracanie glowy, ale jestescie bardziej doswiadczone, a ja z tym krzeslem mam pierwszy raz do czynienia.
P.S Brak znakow polskich, stad moj troche niechlujny sposob pisania.

To krzesło tj. LIFT  jak sadzasz podopieczna to mow do niej co robisz odwrocisz tym troche jej uwagę od kapieli (może jest niechetna).Podnieś lift odrobine wyżej jak jest brzeg wanny bedzie wygodniej dla Ciebie,żeby ja posadzić.Przed kapiela sprawdz zawsze baterie czy jest naładowana,może sie zdarzyć tak, ze zjedzie na dól a do gory juz nie podwiezie pdp.Sprawdzaj tez po posadzeniu pdp na to jak mowisz krzesełko, zeby nie przycisnąć posladkow skrzydełkami od liftu.Czy Twoja pdp sama przełozy nogi przez brzeg wanny?jeśli nie, to złap prawa reką za ramie - za prawe,tak jakbyś ja obejmowała a lewą za nogi i unieś je do gory.Prawą reką zapewnisz jej bezpieczenstwo,  nie bedzie sie bała -   pomimo oparcia jakie ten lift posiada.Przy odchylaniu oparcia patrz gdzie pdp trzyma dlonie czesto własnie można je przytrzasnać  tak samo przy opuszczaniu i podnoszeniu pdp.A z myciem głowy Agrafka nie ma problemu lift mozna ustawić tak,że pdp jest w pozycji poł leżącej umyjesz glowe bez przeszkód.Daj jej rekawice z froty niech sobie wyciera twarz.Poćwicz z tym liftem na sucho i nie zapominaj o baterii.Powodzenia, to nie jest trudne.
16 listopada 2014 19:30 / 1 osobie podoba się ten post
A gdy moja panicznie bala sie mycia to nie opuszczallam krzesla do samego dolu pdp mylam w pozycji siedzzacej i nie miala tego leku ze nie da rady wyjsc z wanny apdp z AL,wiec tacy chorzy panicznie boja sie wody mycia,i do kapieli ja przygotowywalam wtedy gdy ktos byl na planowej wizycie synow ze w razie W ktos pomoze(pdp z problemami chodzeniowymi)
16 listopada 2014 19:33 / 5 osobom podoba się ten post
Witajcie ,mnie niedziela minęła jak zwykle-błyskawicznie. Wpadła popołudniu córka z pysznym ciastem i przy kawie zapytała mnie konkretnie o plany pourlopowe. Powiedziała,że będę bardzo mile widziana jeśli zdecyduję się wrócić.
Jutro ma wpasć do nas niemiecka koordynatorka i ma mi udzielić dokładnych informacji odnosnie formy współpracy w związku ze zmianami. Mam jakiś uraz po przejściach Wichurry z niemiecką koordynatorką, no ale zobaczymy co powie,napisałam pomimo tego meila do agencji z pytaniem o przyszły rok,może mi jutro odpiszą...