Na wyjeździe #28

02 października 2015 11:44 / 2 osobom podoba się ten post
wiki10

Nie proś, ja Ci odstąpię swoich. Mieszkają dom obok a w ciągu sześciu tygodni mojego pobytu odwiedziny u matki policzyć można na palcach jednej ręki. 
A ja z kolei "zwierzę stadne " i dziwnie się temu przyglądam. Przykre trochę. Mamusia tęskni?? 
Bez komentarza :(

Ale to nic dziwnego. Inny kraj inne obyczaje i mamusia tak wychowała dzieci.Oni nie potrzebuja kontaktu na co dzień,to zimy wychów. Ciekawa jestem czy widziałyście,żeby młoda Niemka pieściła dziecko tak jak my to robimy? A mamusi na powitanie podają rękę i kwita. Taki to kraj.
02 października 2015 12:02 / 5 osobom podoba się ten post
A my w rozkroku pomiędzy słowiańską duszą i zimnym sercem Niemców.

A ja mam dylemat: już po obiedzie, więc do 15 mam wolne i ... rower?, łóżko?, rower?, łóżko?.........
Lecę na rower. Pa.
Zadowolona będę, ale po ...
02 października 2015 12:45 / 1 osobie podoba się ten post
Ech...juz poprzednim razem pisałam,ze to jakies pechowe miejsce....

Po raz drugi wróciłam w to samo miejsce.
Mój pech trwał przez dłuższy czas poprzedniego pobytu...został ze zmienniczką.

Dziś znów sie przyczepił...

Dziadek się przewrócił,uderzył głową w podłogę...

Było to ok godz 11.
Zjadl potem zupę,twierdził że jest ok.

Teraz śpi,a moja pauza to czuwanie nad nim i czekanie na jego "dziewczynę"...
02 października 2015 13:42
basiaim

Ech...juz poprzednim razem pisałam,ze to jakies pechowe miejsce....

Po raz drugi wróciłam w to samo miejsce.
Mój pech trwał przez dłuższy czas poprzedniego pobytu...został ze zmienniczką.

Dziś znów sie przyczepił...

Dziadek się przewrócił,uderzył głową w podłogę...

Było to ok godz 11.
Zjadl potem zupę,twierdził że jest ok.

Teraz śpi,a moja pauza to czuwanie nad nim i czekanie na jego "dziewczynę"...

hej basiaim
jesteś u tego dziadka, co to rodzina chciała się zmieniać miesiąc na miesiąc?
02 października 2015 13:54 / 1 osobie podoba się ten post
matko boska sie rzucili na zakupy dzisiaj.......godzine stalem po wedlinke......babcie nie mogly sie zdecydowac ile plasterkow kielbasy wziac......porazka.....
02 października 2015 13:55 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

Ech...juz poprzednim razem pisałam,ze to jakies pechowe miejsce....

Po raz drugi wróciłam w to samo miejsce.
Mój pech trwał przez dłuższy czas poprzedniego pobytu...został ze zmienniczką.

Dziś znów sie przyczepił...

Dziadek się przewrócił,uderzył głową w podłogę...

Było to ok godz 11.
Zjadl potem zupę,twierdził że jest ok.

Teraz śpi,a moja pauza to czuwanie nad nim i czekanie na jego "dziewczynę"...

Nie wmawiaj sobie pecha. Różnie jest, raz lepiej raz gorzej na tej samej szteli.Obserwuj dziadka
02 października 2015 13:56 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

hej basiaim
jesteś u tego dziadka, co to rodzina chciała się zmieniać miesiąc na miesiąc?

Tak
02 października 2015 14:00
mleczko1

Nie wmawiaj sobie pecha. Różnie jest, raz lepiej raz gorzej na tej samej szteli.Obserwuj dziadka :-(

Ale tu naprawdę mam kumulację dziwnych niemilych zdarzeń :/

  Nasłuchuję go caly czas.
02 października 2015 14:06 / 2 osobom podoba się ten post
basiaim

Ale tu naprawdę mam kumulację dziwnych niemilych zdarzeń :/

  Nasłuchuję go caly czas.

Absolutnie nie mozesz tego przypisywać jakiemuś pechowi. W mowisz sobie. Tak sie zdarza. Zaczęło sie i sie skończy. Trzymaj się.
02 października 2015 14:07 / 11 osobom podoba się ten post
Tak czytam te forum i różne posty i w duszy sobie mówię,że powinnam ręce do Boga wznościć. Boże jakie co niektóre dziewczyny mają problemy na sztelach, a to z demencyjnymi Pdp, a to z ich rodzinami, a to muszą w piecu palić, a to za mało kasy na jedzenie, a to głodne, a to psy i koty, a to jakieś rygory i wymagania z "kosmosu"..naprawdę szczerze współczuję!!!
Ja wyjechałam pierwszy raz w maju teraz jestem 2 razy u tej samej rodziny i naprawdę jest dobrze. Dom po remoncie, piece gazowe nowe - grzeją, dom czysty, wożą mnie na zakupy kupuje na co mam ochotę zero jakiś komentarzy, że za dużo czy za mało, babcia dobra, chodząca, dowcipnisia, z rodziną zero problemów, dużo wolnego czasu, pieniądze też przyzwoite.
02 października 2015 14:10 / 3 osobom podoba się ten post
ja na tej stelli tez mam dobrze :))
dzisiaj wpadł syn i zapytał się czy mam jeszcze dość pieniędzy :)
mam jeszcze sporo :)
02 października 2015 14:12 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

ja na tej stelli tez mam dobrze :))
dzisiaj wpadł syn i zapytał się czy mam jeszcze dość pieniędzy :)
mam jeszcze sporo :)

Czy jestes w okolicach Lorach? kiedys pisałas,że tam chcesz trafić
02 października 2015 14:16 / 1 osobie podoba się ten post
Ann1967

Tak czytam te forum i różne posty i w duszy sobie mówię,że powinnam ręce do Boga wznościć. Boże jakie co niektóre dziewczyny mają problemy na sztelach, a to z demencyjnymi Pdp, a to z ich rodzinami, a to muszą w piecu palić, a to za mało kasy na jedzenie, a to głodne, a to psy i koty, a to jakieś rygory i wymagania z "kosmosu"..naprawdę szczerze współczuję!!!
Ja wyjechałam pierwszy raz w maju teraz jestem 2 razy u tej samej rodziny i naprawdę jest dobrze. Dom po remoncie, piece gazowe nowe - grzeją, dom czysty, wożą mnie na zakupy kupuje na co mam ochotę zero jakiś komentarzy, że za dużo czy za mało, babcia dobra, chodząca, dowcipnisia, z rodziną zero problemów, dużo wolnego czasu, pieniądze też przyzwoite.

To trzymaj sie tej szteli.Zawsze twierdzę,że w sukcesie uczestniczymy my opiekunki w 50 % .Jak miejsce złe trzeba wypowiedzieć, inaczej na lepsze sie nie zmieni.Fajnie taki wpis przeczytać podnosi na duchu. Tez mam tak. A pieniądze bardzo przyzwoite. Pozdrawiam
02 października 2015 14:18
mleczko1

To trzymaj sie tej szteli.Zawsze twierdzę,że w sukcesie uczestniczymy my opiekunki w 50 % .Jak miejsce złe trzeba wypowiedzieć, inaczej na lepsze sie nie zmieni.Fajnie taki wpis przeczytać podnosi na duchu. Tez mam tak. A pieniądze bardzo przyzwoite. Pozdrawiam :-):-)

Mam nadzieję,że ponownie tu wrócę, bo to " moje miejsce", a agencja  robi   zmiany pode mnie:) Czas pokaże, choć już tęsknię za domem,ale za niecałe  2 tygodnie  urlop.:) 
02 października 2015 14:21 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko1

To trzymaj sie tej szteli.Zawsze twierdzę,że w sukcesie uczestniczymy my opiekunki w 50 % .Jak miejsce złe trzeba wypowiedzieć, inaczej na lepsze sie nie zmieni.Fajnie taki wpis przeczytać podnosi na duchu. Tez mam tak. A pieniądze bardzo przyzwoite. Pozdrawiam :-):-)

Zaciekawiła mnie przyzwoitość tych pieniędzy:)))