a moja tylko na taras i wraca zaraz:):)
a moja tylko na taras i wraca zaraz:):)
ja też mam rower i tak momentami jak jadę to bym do granicy dojechała.No ja jestem sama bo syn pdp długo pracuje i ma swoje piętro w domu, a pdp nie mówi tylko śpi albo czuwa i to tak codziennie na dłuższą metę można głową w ścianę bić
moja nic nie mówi to nie protestuje i ja ją codziennie biorę na spacer,nawet jak byłam tu w listopadzie i grudniu to też
Tak sobie wspominam moje wszystkie stelle i zawsze miałam wolne. Nigdy nie było tak, że musiałam warować potrzebnie czy niepotrzebnie.
Jeden jedyny raz tylko byłam na zadupiu totalnym, gdzie pola i lasy i już po miesiącu miałam dość pustkowia i samotności, to z własnej woli nie szłam potem nigdzie. No i dlatego teraz mam awersję do wsi i nie zgadzam się jechać gdzieś, gdzie nie ma do kogo gęby otworzyć (oprócz babć).
A ostatnio u pani "Geizig" to miałam mnóstwo Polek wokół i były wizyty i rewizyty. Za to o tv walczyłam 3 mce i w końcu wywalczyłam na sam koniec i już nie wróciłam tam (jedyne na plus że zrobiłam dobrze następnym dziewczynom - nie tylko z tv).
Chciałabym Cię zmieniać :):):)
jak przyjedzie bardziej doswiadczona Pani z paroletnim starzem nie bedzie wolac o wolne????? bzdura :)
wlasnie wtedy sie zacznie hahaha bo dziewczyna sobie nie da nadmuchac w kasze i im dopiero pokaze.........
a co 2 godzin wolnych ktore spedzasz w domu blad,blad,blad od samego poczatku bym wychodzila jesli sa tak ustawione to tak Ci sie nalezy i wierz mi ja w domu bym nie siedziala.....
a jezeli rodzina sie babcia nie interesuje to dlaczego Ty sie tak przejmujesz?
nikt z nas nie jest robotemi czas dla siebie jest potrzebny
Temat wolnego jest dla mnie najżywotniejszym zagadnieniem w mojej wspaniałej, lekkiej i zawsze radosnej pracy opiekunki.
Serducho mi się raduje, jak tylko pomyślę o wolnym.
W związku z tym natchnęło mnie to poetycznie ( a co, czy ja gorsza od kasi63 ?!!! ).
:D
Oto moje parafrazy znanych utworów:
"Wolne - ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił".
"Wolne - ty nad poziomy wylatuj...."
"Wolne mieć albo nie mieć - oto jest pytanie".
I coś własnego - z wszystkich rzeczy wolnych - wolny internet, wolny stolec i wolnoamerykanka najbardziej lubię wolne godzinki w pracy.
Howgh.
Ja tu byłam od 18 grudnia i z babcią ani razu nie byłam na spacerze. Jak się zrobiło ciepło i zapytałam o spacer to absoluuuutnie. Jak ciepło będzie to wtedy....
Masakra jakaś...
Temat wolnego jest dla mnie najżywotniejszym zagadnieniem w mojej wspaniałej, lekkiej i zawsze radosnej pracy opiekunki.
Serducho mi się raduje, jak tylko pomyślę o wolnym.
W związku z tym natchnęło mnie to poetycznie ( a co, czy ja gorsza od kasi63 ?!!! ).
:D
Oto moje parafrazy znanych utworów:
"Wolne - ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił".
"Wolne - ty nad poziomy wylatuj...."
"Wolne mieć albo nie mieć - oto jest pytanie".
I coś własnego - z wszystkich rzeczy wolnych - wolny internet, wolny stolec i wolnoamerykanka najbardziej lubię wolne godzinki w pracy.
Howgh.
Już nie będę :)
Temat wolnego jest dla mnie najżywotniejszym zagadnieniem w mojej wspaniałej, lekkiej i zawsze radosnej pracy opiekunki.
Serducho mi się raduje, jak tylko pomyślę o wolnym.
W związku z tym natchnęło mnie to poetycznie ( a co, czy ja gorsza od kasi63 ?!!! ).
:D
Oto moje parafrazy znanych utworów:
"Wolne - ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił".
"Wolne - ty nad poziomy wylatuj...."
"Wolne mieć albo nie mieć - oto jest pytanie".
I coś własnego - z wszystkich rzeczy wolnych - wolny internet, wolny stolec i wolnoamerykanka najbardziej lubię wolne godzinki w pracy.
Howgh.