Dni wolne, ile ich macie?

05 maja 2013 17:19 / 1 osobie podoba się ten post
Zawsze miałam przerwę,czasem ruchomą tzn. później niż 13-15 ale nie wyobrażam sobie nie mieć,nawet jak w tym czasie nie wychodzę tylko idę spać do siebie/to w zimie najczęściej/.Tu raz mnie babuszka poprosiła!!!!,żebym została w domu bo faktycznie miała"rzadkie"nazwisko i sie bała ,że sama to do klo nie zdąży:)-więc zostałam ale przez kolejne 4 dni miałam o pół godz dłuższą i sobie odebrałam tę straconą.
W innym miejscu miałam pana z zaawansowanym AL,na chodzie i kiedy "szalał" to nie szłam na przerwe ale dostawałam za to extra kasę od córki,co też złe nie było:)
05 maja 2013 17:30
Anka28 ja nie mam czasu wolnego,ale praktycznie nic nie robię(ugotuję,posprzątam).
Raz tylko dziewczyna,którą zmieniała wkręciła mnie w prasowanie dla rodziny.Nigdy więcej chyba,że dobrze płacą.
05 maja 2013 17:34
Przerwa być musi i koniec. To dla zdrowia psychicznego i fizycznego opiekunki.Zwłaszcza, gdy opiekujemy się "cięzkimi przypadkami", sorry, za wyrażenie. Na poprzedniej mojej stelli miałam Panią lężącą, musiałam być przy niej non-stop. Wolne miałam dwa razy w tygodniu, po 3-4 godziny. Niestety, "pracowałam" też w nocy, właściwie to nigdy nie byłam wyspana. I taka przerwa w dzień pozwalałaby zregenerować siły (nawet jak Pani spała w dzień ,ja nie mogłam, bo wtedy dzwoniły córki, praktycznie musiałam być na posterunku 24 godziny). Na szczęście moja przyszła podopieczna przesypia noce i nie wymaga wtedy opieki. W takim wypadku wolne, dwa razy w tygodniu jest O.K.
05 maja 2013 17:47 / 1 osobie podoba się ten post
Kasia, bardzo elegancko ze strony rodziny dziadka z AL.
Maggi555,ja tez nauczylam sie egzekwowac,to co mi sie nalezy.Tutaj mam bardzo duzo czasu wolnego,ale mam jeszcze dodatkowo 2-3 dni calkiem wolnego,czyli ,jade sobie do kolezanki i nawet nie spie w domu.
Tak jak pisalam wczesniej,moja podopieczna jest osoba lezaca i teraz Wam powiem,ze to dla mnie jest bardzo dobry uklad.Babcia tylko lezy,cewnik,pampersy.Jest troche pracy przy takiej osobie,ale za to jak zrobie co do mnie nalezy,mam swiety spokoj.Nie boje sie,ze mi wyjdzie z lozka i sie poturbuje.Jak wychodze,nie jestem zestresowana,ze sobie cos zrobi.Nie jestem ganiana,to tu to tam.Wprawdzie porozmawiac ,sobie z podopieczna nie porozmawiam,ale mam naprawde swiety spokoj.Wiecie co,opieka nad osoba sparalizowana i lezaca,mi odpowiada.Podziwiam Niektore z Was,trzeba naprawde byc silnym psychicznie czlowiekiem,zeby tak biegac za pacjentem,czesto jest to choroba AL.Kurcze,ja raczej bym tak nie chciala.Jezeli ,bede miala mozliwosc wyboru,to zawsze jednak ,bede wybierac,takie przypadki.
05 maja 2013 17:53
Tak Hogata76, to jest święta racja. Mój dziadek co prawda nie leży, raczej siedzi wiekszą część dnia, ale sam nie wstanie i to jest właśnie ten spokój, że nic sobie nie zrobi kiedy się odwrócę czy pójdę do siebie. Nie patrzy na ręce jak coś robię, nie kontroluje ale przede wszystkim nie trzeba mysleć co on tam teraz robi.
05 maja 2013 17:57 / 1 osobie podoba się ten post
W tym tygodniu poznam może Polkę, która też jest zamknięta z dziadkiem chorym na AL... nie dałabym rady i też podziwiam takie osoby, że się decydują na coś takiego.... ja muszę do ludzi, do przyrody, inaczej łapie mnie deprecha...
raz byłam 3 tygodnie, gdzie bardzo mało wychodziłam, bo to wiocha była straszna i zima do tego, ale też było to nie mile widziane... bardzo ciężki przypadek agresywnej kobiety... co ja się tam napłakałam to moje... po powrocie byłam naprawdę wycieńczona psychicznie, a to tylko 3 tygodnie były...
co do chodzących to masz rację Hogata... moja co prawda nie ma demencji, ale też jest czasami męczące latanie za nią i uważanie... choć chyba przesadzam troche czasami, ale jak to dla niej uciążliwe to to widzę lub mi mówi i daję jej spokój, niech robi co chce... ostatnio jednak już pisałam, że dużo śpi, więc mam dużo czasu dla siebie... ale za to zaczęła więcej komederować... heheheee! często też zamyka do sypialni drzwi i coś tam majstruje, a ja się stresuje, że upadnie i nasłuchuje... niestety to się już zdarzyło nie raz, ale akurat miała otwarte drzwi, więc usłyszałam i poleciałam do niej... a co się nagadać musiałam, żeby pomóc jej się pozbierać z podłogi... ona sama i koniec... 
05 maja 2013 18:06
Dokladnie,czas tylko dla siebie jest wazny.Poprzednia moja praca ,byla u kobiety chodzacej.Na umysle byla do konca sprawna,moze nawet bardziej jak niektorzy mlodzi ludzie.Bylo mi u Niej bardzo dobrze,2-3 godz przerwa,21 wieczorem juz szla spac,dzien wolny,kiedy przyjezdzaly dzieci,moglam isc sobie wieczorkiem na drinka z dziewczynami.Jednak,jak bylam z Nia,to musialam byc tylko dla Niej,czasami bylo to bardzo meczace,bo ja tez czlowiekiem jestem i tez mam swoje lepsze dni i gorsze.Tam niestety,musialam byc zawsze z dobrym chumorem,dla towarzystwa Pani.Te przerwy,duzo mi dawaly wytchnienia,inaczej bym chyba zwariowala.
05 maja 2013 18:18 / 1 osobie podoba się ten post
Ja tez tak robie,ale tego to sie musialam nauczyc.Teraz tak robie i nie ma dziwnych sytuacji.
05 maja 2013 20:08
Dobry pomysł dziewczyny, chyba to zaczne praktykowac, bo ciagle jezdze w nowie miejsca i róznie to bywa
05 maja 2013 20:33
Hej! Miałam dzisiaj 1 godz.wolną huuurrrraaaaaaaaa!!!!
05 maja 2013 20:38
berlinka2

Dobry pomysł dziewczyny, chyba to zaczne praktykowac, bo ciagle jezdze w nowie miejsca i róznie to bywa

Dobry pomysł, tylko tam gdzie byłam ostatnio te pare dni to Dziadek dyktował wszystko, To był moj pierwszy przypadek taki i oby więcej nie było takich. Babcia fajna, spokojna i miła ale Generał uff, jeszcze Go mam przed oczami.
05 maja 2013 21:04
Ja bardzo malo wychodze niestety,to z nudow zalogowalam sie na takim forum polonijnym z nadzieja,ze moze znajde jakas Polke,ktora mnie bedzie mogla odwiedzac,to sobie pogadamy chociaz i efekt jaki?zamiast opiekunek,pisza do mnie napalency tylko i wylacznie,nie wiem sama,czy ze jak opiekunka,to chca,zeby zaopiekowac sie nimi czy jak?:):):)
05 maja 2013 21:07
Bidulka, pogoń tych zboczenców..a na jakim sie zalogowałas? ja szukłam na my polacy.de, tez pisali napalency..
05 maja 2013 21:07
hi hi hi mala-na mypolacy?tam faktycznie same męskie "głodomory":):):)ja ich blokuję i spokój mam:)
05 maja 2013 21:10
na my polacy hehehehe coś wiem na ten temat hihihihi