Poskarżyjki 40

02 grudnia 2017 22:04 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Chyba mamy podobnie,jak sobie coż ubzduram to wciągam codziennie aż do porzygania,potem mi przechodzi. Rok temu żarłam kalarepę kilogramami,a teraz upatrzyłam sobie w Lidlu ser na drewnianej deseczce. Jest tak pyszny,że pisząc to ślinię się jak na widok przystojnego faceta....:smiech3:

Ten przystojniak ma mieć zalatujące skarpety ....czy coo ?
02 grudnia 2017 22:05 / 5 osobom podoba się ten post
Malina

Saure Sahne? i po niemieckiej jest dobrze?:lol3:

Też bym chciała dobrze, ale w lodowce mam tylko rzadką. A jutro sklepy pozamykane. Chyba nie zasnę 
02 grudnia 2017 22:06 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Coś ty,wcale nie cuchnie,jest cudnie kremowy i rozpływa się w ustach,nie jest zbyt słony ale delikatnie ostry, w pierwszym smaku czuć orzechowy posmak,a potem zostaje w ustach tylko śmietankowa poświata. Smakuje zarówno solo jak i w towarzystwie pieczywa chrupkiego Wasa Mjolk. Można go również przegryzać białymi winogronami,ale wtedy najlepiej leżeć przed kominkiem.....

Z tych wymienionych przez Ciebie rzeczy ,to mam tylko kominek ( czytaj nowoczesna koza) przed sobą.
02 grudnia 2017 22:08 / 4 osobom podoba się ten post
MeryKy

Też bym chciała dobrze, ale w lodowce mam tylko rzadką. A jutro sklepy pozamykane. Chyba nie zasnę :smiech2:

To se ubij będziesz miała gęstą,może też będzie Ci dobrze no jak masz nie zasnąć to działaj
02 grudnia 2017 22:09 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Coś ty,wcale nie cuchnie,jest cudnie kremowy i rozpływa się w ustach,nie jest zbyt słony ale delikatnie ostry, w pierwszym smaku czuć orzechowy posmak,a potem zostaje w ustach tylko śmietankowa poświata. Smakuje zarówno solo jak i w towarzystwie pieczywa chrupkiego Wasa Mjolk. Można go również przegryzać białymi winogronami,ale wtedy najlepiej leżeć przed kominkiem.....

Ale chyba nie solo ,tylko w jakimś zajefajnym towarzystwie:):):)
02 grudnia 2017 22:11 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

No nie wiem, ze mnie zaden specjalist.

Jak się okazuje, ze mnie też nie  
02 grudnia 2017 22:12 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Ale chyba nie solo ,tylko w jakimś zajefajnym towarzystwie:):):)

I popić francuskim winkiem
02 grudnia 2017 22:37 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mnie tak szybko nie przechodzi,tęsknię przez trzy czy cztery miesiące za naszą pasztetową to nigdy nie mam dość. Ledwie sie powstrzymuję ,żeby zapas do De nie zabrać...:-)

Ja tez. Jestem w domku 3 razy w roku, w sumie 36 dni, to jak sie najeść? 
Musze częsc tych dobroci zabrac ze sobą. 
03 grudnia 2017 10:03 / 5 osobom podoba się ten post
Spiaca jestem, oczeta mi sie same zamykaja i jak tu pracowac?
03 grudnia 2017 10:08 / 7 osobom podoba się ten post
hawana

Spiaca jestem, oczeta mi sie same zamykaja i jak tu pracowac?:bezradny:

A ja wręcz przeciwpołożnie, jakaś taka podminowana jestem i mam wkr. ..i jestem " jadowicie " uprzejma wobec Pdp,już szczękościsku dostałam.
03 grudnia 2017 10:21 / 5 osobom podoba się ten post
hawana

Spiaca jestem, oczeta mi sie same zamykaja i jak tu pracowac?:bezradny:

Nie pracować,położyć się i chwilę odespać. Ja dziś wyjątkowo żywotna jestem,w przeciwieństwie do mojego pdp. 
03 grudnia 2017 10:42 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Nie pracować,położyć się i chwilę odespać. Ja dziś wyjątkowo żywotna jestem,w przeciwieństwie do mojego pdp. 

Probowalam ale nici z tego. Jakas chorera telefony wymyslila. Moze po obiadku.
03 grudnia 2017 11:04 / 5 osobom podoba się ten post
hawana

Probowalam ale nici z tego. Jakas chorera telefony wymyslila. Moze po obiadku.

Chyba Bell to był,ta cholera .
03 grudnia 2017 12:07 / 6 osobom podoba się ten post
Obiadek zjedzony,dzionek zaliczony, teraz na kawę do koleżanki, 3 godz pauzy ale się nagadamy
03 grudnia 2017 12:29 / 6 osobom podoba się ten post
Malina

Obiadek zjedzony,dzionek zaliczony, teraz na kawę do koleżanki, 3 godz pauzy ale się nagadamy:-)

Z takimi rzeczami do poskarżyjek? Wstydź się Malina