Poskarżyjki 40

10 stycznia 2018 22:09 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Jeżeli już brała wcześniej i nic się po tym nie działo, to podaj. 
A jutro lekarz.

Dzięki. Brała. Teraz podam 500mg. , a jutro lekarz lub nastapi cudowne uzdrowienie 
10 stycznia 2018 22:44 / 1 osobie podoba się ten post
margaritka59

Dzięki. Brała. Teraz podam 500mg. , a jutro lekarz lub nastapi cudowne uzdrowienie :kropla potu:

Pogoda jest taka grypowo-przeziębieniowa. Może wirus się przyplątał jaki, no ale wiadomo jak to ze starszymi osobami-mają słabszą odporność.
10 stycznia 2018 22:55
tina 100%

Pogoda jest taka grypowo-przeziębieniowa. Może wirus się przyplątał jaki, no ale wiadomo jak to ze starszymi osobami-mają słabszą odporność.

Jestem prawie pewna, że to wirus, bo w poniedziałek spędziłyśmy prawie trzy godziny w zatłoczonej poczekalni u urologa. 
Temp. spadła ledwie na 38,2 st.
11 stycznia 2018 13:57 / 2 osobom podoba się ten post
Wracam do swoich poskarżyjek. Byłam z babcią u lekarza. Dzisiaj już była normalna temp., zmian oskrzelowych, ani płucnych nie stwierdzono. Wykupiłam z recepty Soledum forte i dokupiłam olejek rumiankowy oraz Cebete ( wit.C) dla siebie- zapobiegawczo. Babcia już po inhalacji, pochrapuje w łóżeczku w oparach rumiankowych. Muszę ją do soboty wykurować i do siebie nic nie dopuścić, bo wiadomo , a jakby ktoś nie wiedział , to weekend tuż, tuż i moja weekendowa zmienniczka też wraca z Polski
11 stycznia 2018 20:46
margaritka59

Wracam do swoich poskarżyjek. Byłam z babcią u lekarza. Dzisiaj już była normalna temp., zmian oskrzelowych, ani płucnych nie stwierdzono. Wykupiłam z recepty Soledum forte i dokupiłam olejek rumiankowy oraz Cebete ( wit.C) dla siebie- zapobiegawczo. Babcia już po inhalacji, pochrapuje w łóżeczku w oparach rumiankowych. Muszę ją do soboty wykurować i do siebie nic nie dopuścić, bo wiadomo :oczko:, a jakby ktoś nie wiedział , to weekend tuż, tuż i moja weekendowa zmienniczka też wraca z Polski :welcome:

A w weekend kogoś "dopuścisz? 
11 stycznia 2018 21:22 / 2 osobom podoba się ten post
opiekun.5

A w weekend kogoś "dopuścisz? :smiech3:

Mylisz ciągle rzeczowniki  z osobnikami, albo na odwrót , ale to może być wina głodu, wiec współczuję 
16 stycznia 2018 21:17 / 1 osobie podoba się ten post

Mania w szpitalu.Dostała drgawek ,do utraty przytomności,i wysoką gorączką.Czekać tylko muszę ,bo nic nie poradzę.Boziu pomóż.


Przeniesione. Życzymy zdrowia.

16 stycznia 2018 21:31 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Mania w szpitalu.Dostała drgawek ,do utraty przytomności,i wysoką gorączką.Czekać tylko muszę ,bo nic nie poradzę.Boziu pomóż.


Przeniesione. Życzymy zdrowia.

Straszne, ale badz dobrej mysli, juz jest pod wlasciwa opieka
16 stycznia 2018 21:34
teresadd

Mania w szpitalu.Dostała drgawek ,do utraty przytomności,i wysoką gorączką.Czekać tylko muszę ,bo nic nie poradzę.Boziu pomóż.


Przeniesione. Życzymy zdrowia.

   Będzie dobrze Tereniu.
16 stycznia 2018 21:45 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

:aniolki:   :aniolki: Będzie dobrze Tereniu.

Boże.Dobrze ,że jesteście ,bo coś nie mogę zebrać się do kupy .Rozleciałam się na kawałki.
16 stycznia 2018 21:45
teresadd

Mania w szpitalu.Dostała drgawek ,do utraty przytomności,i wysoką gorączką.Czekać tylko muszę ,bo nic nie poradzę.Boziu pomóż.


Przeniesione. Życzymy zdrowia.

Kurczę no a dopiero co przyjechałaś.
Niedobrze.To znaczy,miejmy nadzieję że będzie dobrze.Trzymaj sie
16 stycznia 2018 21:55 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Mania w szpitalu.Dostała drgawek ,do utraty przytomności,i wysoką gorączką.Czekać tylko muszę ,bo nic nie poradzę.Boziu pomóż.


Przeniesione. Życzymy zdrowia.

Będzie dobrzemusi być dobrze!!!!!!!!!
16 stycznia 2018 21:57 / 3 osobom podoba się ten post
teresadd

Boże.Dobrze ,że jesteście ,bo coś nie mogę zebrać się do kupy .Rozleciałam się na kawałki.

Te drgawki to pewnie z goraczki, ale juz na pewno cos jej dali.
16 stycznia 2018 22:10 / 3 osobom podoba się ten post
Terenia,spokojnie na ile to możliwe.Jest w szpitalu ,pomagają,Ty na pewno masz kontakt z kims, kto jest blisko Mani.Jesteś na bieżąco.Drgawki najpewniej z wysokiej temaperatury.Podadzą leki,kroplówki i goraczka zleci.Trzym się.
16 stycznia 2018 22:22 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Terenia,spokojnie na ile to możliwe.Jest w szpitalu ,pomagają,Ty na pewno masz kontakt z kims, kto jest blisko Mani.Jesteś na bieżąco.Drgawki najpewniej z wysokiej temaperatury.Podadzą leki,kroplówki i goraczka zleci.Trzym się.

Nie dzwonię ,bo nie chcę ich denerwować.Chyba czekałam ,co mi Kasiu napiszesz ,bo ja laik jestem.Mąż został z 5 miesięcznym Mikołajem ,syn zawiózł potrzebne rzecz do szpitala.Dobrze ,że  w w naszym mieście są.A dziecięcy jest ponoć dobry.Wiem ,że strach ma wielkie oczy,że może panikuję ,ale czekam na wieści .Dobre wieści.