Poskarżyjki 40

27 stycznia 2019 18:24
timon07

A ja się też dzisiaj zarejestrowałam- specjalnie, żeby się komuś poskarżyć. W lipcu wyjechałam do opieki po raz pierwszy. od razu na 5 miesięcy, tzn jechałam z myślą, aby 2 wytrzymać, ale uważałam, że trafiłam całkiem nieźle, więc zostałam do grudnia. Opiekuję się panią po 3 wylewie. W zeszłym roku była nawet dosyć ruchawa- wstawała z pomocą, utrzymywała pion, sprowadzałam ją po schodach i woziłam na cmentarz. I teraz znowu tu wróciłam. Nie było mnie 6 tygodni i prawie wszystko się zmieniło: pani często nie ma siły stanąć na nogi przy wstawaniu, muszę ją wtedy przerzucać na wózek, jeśli nawet wstanie, to chodząc i opierając się na moich ramionach często nie trzyma pionu i po prostu niemalże wisi na mnie. A co gorsza- rodzina wymaga, żebym ją nadal po tych schodach sprowadzała w dół. Oni twierdzą, że ona dobrze chodzi. Może i tak, tylko,że tu wszystko Helgi powyżej 170 cm i waga odpowiednia. Sama seniorka z 90 waży, a ja biedny żuczek- 64! Przecież jak mnie pociągnie, to nie przeżyję, albo w gipsie skończę! Postawiłam się, powiedziałam, że niebezpieczne. Koordynatorka też przyszła, bo jednocześnie firmę niemiecką ma i jeszcze gimnastykę prowadzi. Jak ciągała babcię po korytarzu, to spytałam, czy ryzykowałaby chodzenie po schodach z taką osobą. Na początek kluczyła, że ona to z innej perspektywy patrzy, ale jak przycisnęlam, to odpowiedziała, że nie. Wczoraj było spotkanie koordynatorki, mnie i rodziny. Będzie koordynatorka i chyba jeszcze ergoterapeutka uczyć babcię tyłem po schodach chodzić. Dziękuję Bogu, że pogoda byle jaka i nie muszę jej nigdzie brać. A jeszcze najgorzej boli, że z dobrym niemieckim się tu za 1200 teraz męczę!

 Rodzina może sobie dużo chcieć, ja zawsze odpowiadam że nie jestem koniem i nie będę tego robić jak coś jest ponad moje siły, liczę wtedy że rodzina poskarży się firmie i tyle i wtedy jak ktoś chce wychodzić na spacer z tą kobietą to nic nie stoi na przeszkodzie żeby ktoś z rodziny robił za konia pociągowego.
27 stycznia 2019 18:37
Elka40

Ja miałam na dniach jechać, dobrze że jestem czujna bo to by była mina("czas wolny jak syn wróci z pracy"....)znam takie sztele.Zlecenie niechciane dlatego próbują "popchnąć".Zakańczam z tą Firmą współpracę, a następnym mówię konkret i nagrywam rozmowy(ściągnęłam apke:eureka:)Jeśli przekłamane to idę do Mediów z tym- do znanego reportera! Czas zakończyć nasza gehennę:nerwowy2: Roboty przymusowe po wojnie dawno już są historia(mój kochany dziadzio uciekł jadac do de.-przez okno w pociągu:oklaski1:)był zawsze dumny z siebie a ja z niego!  Obysmy my nie musieli uciekać, dzwonić na policję itd.To skandal co się wyprawia!

 Czy to zlecenie było do pani na wózku i to bardzo leciwej wiekowo? Ja również podziękowałam.
 
27 stycznia 2019 18:56
Kaspira009.12

 Czy to zlecenie było do pani na wózku i to bardzo leciwej wiekowo?:-):-) Ja również podziękowałam.
 

Z  Pflegerin24  jest ono nadal na stronie okol.Frankfurtu
27 stycznia 2019 19:01 / 1 osobie podoba się ten post
To inna firma, ale miałam podobne zlecenie, czyli przerwy tak naprawdę brak.
27 stycznia 2019 19:43
Kaspira009.12

To inna firma, ale miałam podobne zlecenie:-), czyli przerwy tak naprawdę brak.

No tak tylko ja mam okres wypowiedzenia 30 dni i co mam w tej sytuacji zrobić 
27 stycznia 2019 19:56 / 4 osobom podoba się ten post
Marhall

No tak tylko ja mam okres wypowiedzenia 30 dni i co mam w tej sytuacji zrobić 

Ja bym napisała wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym, z powodu braku zgodności zleceń ze stanem faktycznym.A w związku z tym ryzykiem uszczerbku na zdrowiu z powodu zakazu dźwigania oraz braku służb medycznych na miejscach zleceń.
27 stycznia 2019 21:21
Sluchajcie duzo tu wpisow, ze kazda kara w naszych umowach mozna zakwestionowac.
Czy macie z tym jakies doswiadczenia w jaki sposob mozna to wyegzekwować lub o jaki paragraf sie oprzec?
Chciałbym sprawe polubownie zalatwic, ewentualnie przez polubowne pismo od prawnika, bo nie mam juz sily do eks-firmy i po sadach nie mam czasu chodzic z nimi naprawdę.
28 stycznia 2019 14:26
Oskar

Sluchajcie duzo tu wpisow, ze kazda kara w naszych umowach mozna zakwestionowac.
Czy macie z tym jakies doswiadczenia w jaki sposob mozna to wyegzekwować lub o jaki paragraf sie oprzec?
Chciałbym sprawe polubownie zalatwic, ewentualnie przez polubowne pismo od prawnika, bo nie mam juz sily do eks-firmy i po sadach nie mam czasu chodzic z nimi naprawdę.

A o co zarzucałą i na podstawie jakiego paragrafu
28 stycznia 2019 17:41 / 1 osobie podoba się ten post
Marhall

A o co zarzucałą i na podstawie jakiego paragrafu

1. Podobno przed wyjazdem nie posprzatalem kuchni, zdjecie bylo zrobione dzien po moim wyjezdzie, nadmieniam ze corka wraz z mezem mieszkala razem ze mna i Pdp, wczesniej nie miala zadnych zastrzezen.
2. Plamy na dywanie w pokoju opiekuna,corka nie jest w stanie powiedziec kto z opiekunow to zrobil bo nie wchodzila tam. Mam obecne zdjecia, plamy sa nadal.
 
Nie konsultujac niczego ze mna zabrali mi za to 200€ z wyplaty.
28 stycznia 2019 18:10 / 2 osobom podoba się ten post
Ja raz na zleceniu byłam z tą firmą o której piszesz (aż jeden miesiąc), jak firma chce to do wszystkiego przyczepi się i nie udowodnisz że masz rację, chyba że w sądzie. Dużo przekłamań, wypowiedziałam umowę i o takiej firmie zapominam. Inna firma potrąciła mi za bus powrotny, bo nie przyjechał, a ja pytam czy to ja go zamówiłam czy firma i kto w takim wypadku za to powinien zapłacić?- najprościej obciążyć pracownika. Dopóki nic nie zmieni się w tej branży to ja pasuje. Na pewno z czasem wiele się w tej branży pozmienia na plus, ale jak na razie wszystko wskazuje na to, że długa droga zanim ten etap nastąpi.
28 stycznia 2019 19:43 / 1 osobie podoba się ten post
Oskar

1. Podobno przed wyjazdem nie posprzatalem kuchni, zdjecie bylo zrobione dzien po moim wyjezdzie, nadmieniam ze corka wraz z mezem mieszkala razem ze mna i Pdp, wczesniej nie miala zadnych zastrzezen.
2. Plamy na dywanie w pokoju opiekuna,corka nie jest w stanie powiedziec kto z opiekunow to zrobil bo nie wchodzila tam. Mam obecne zdjecia, plamy sa nadal.
 
Nie konsultujac niczego ze mna zabrali mi za to 200€ z wyplaty.

No i widzisz człowieku do czego oni nas zmuszają, musielibyśmy z telefonem latać po chałupie zdjęcia robic zanim się rozpakujemy i zanim zamkniemy za sobą drzwi.To jakiś absurd.!!!Skoro córka nie miała zastrzeżeń i nic do firmy w trakcie Twojego pobytu nie zgłaszała a zdjęcia były zrobione po Twoim wyjeździe(może jakaś data tam widnieje) to jakim prawem firma zabrała  Ci pieniądze ??? Ja nie rozumiem??? z tego co napisałeś wynika że Twojej winy w tym nie ma to jak może być kara??? Tylko prawnik zostaje ale ta impreza kosztuje czy gra warta świeczki??? 
28 stycznia 2019 21:16 / 2 osobom podoba się ten post
Kaspira009.12

Ja raz na zleceniu byłam z tą firmą o której piszesz (aż jeden miesiąc), jak firma chce to do wszystkiego przyczepi się i nie udowodnisz że masz rację, chyba że w sądzie. Dużo przekłamań, wypowiedziałam umowę i o takiej firmie zapominam. Inna firma potrąciła mi za bus powrotny, bo nie przyjechał, a ja pytam czy to ja go zamówiłam czy firma i kto w takim wypadku za to powinien zapłacić?- najprościej obciążyć pracownika. Dopóki nic nie zmieni się w tej branży to ja pasuje. Na pewno z czasem wiele się w tej branży pozmienia na plus, ale jak na razie wszystko wskazuje na to, że długa droga zanim ten etap nastąpi.

To prawda firm jest bardzo dużo  umowy nafaszerowane karami a my nic nie możemy to straszne 
28 stycznia 2019 21:56 / 3 osobom podoba się ten post
Oskar

1. Podobno przed wyjazdem nie posprzatalem kuchni, zdjecie bylo zrobione dzien po moim wyjezdzie, nadmieniam ze corka wraz z mezem mieszkala razem ze mna i Pdp, wczesniej nie miala zadnych zastrzezen.
2. Plamy na dywanie w pokoju opiekuna,corka nie jest w stanie powiedziec kto z opiekunow to zrobil bo nie wchodzila tam. Mam obecne zdjecia, plamy sa nadal.
 
Nie konsultujac niczego ze mna zabrali mi za to 200€ z wyplaty.

Ja na Twoim miejscu bym wysłała listem poleconym za pokwitowaniem zwrotnym WEZWANIE do ostatecznej zapłaty brakujących piniędzy, wraz z należnymi odsetkami za wykonaną pracę. I nadmieniłabym, że zgłosisz mobbing i oszustwo do różnych instytucji. Powiadomisz też ZUS i US o nieprawidłowościach w naliczaniu wypłat i podatków. I podaj termin najwyżej 2 tygodnie.
28 stycznia 2019 23:51
Malgi

Ja na Twoim miejscu bym wysłała listem poleconym za pokwitowaniem zwrotnym WEZWANIE do ostatecznej zapłaty brakujących piniędzy, wraz z należnymi odsetkami za wykonaną pracę. I nadmieniłabym, że zgłosisz mobbing i oszustwo do różnych instytucji. Powiadomisz też ZUS i US o nieprawidłowościach w naliczaniu wypłat i podatków. I podaj termin najwyżej 2 tygodnie.

Juz to zrobilem. Bez odzewu....
29 stycznia 2019 10:50 / 3 osobom podoba się ten post
Weż to na klatę . Jak masz jaja to do firmy i w oczy wygarnij szefowej co i jak .! Zapomnij o tym albo działaj , nie ma co się użalać , mamy ciężką prace . Muszą Nas szanować .