Złośliwe zmienniczki

04 stycznia 2020 16:02 / 5 osobom podoba się ten post
Jeżeli młoda dziewczyna zna dobrze język i ma wykształcenie medyczne, to nie wyjeżdża dompracy przez delegację, tylko szuka bardzo dobrych warunków i zarabia dużo więcej.
Są osoby, które całe życie robią ,,tylko wrażenie ,,
To jest opieka nad osobami starszymi i należy ją wykonać, a dobrym językiem i dyplomem się nie zrobi.
Te młode dziewczyny, są tak wyrafinowane i bezczelne , ze pojęcie przechodzi.Nalezy na nie bardzo uważać, bo tego języka się nauczyły w szkole i potrafią cała rodzinę podopiecznej zbuntować na zmienniczkę...coś okropnego.
Sa jeszcze gorsze , od tych starych, aż strach pomyśleć, co dalej będzie, bo dopiero się rozkręcają..
Ja znam biegle język i uważam, ze do niczego tutaj się nie przydaje, a w zupełności wystarczy normalna komunikacja.
04 stycznia 2020 17:58 / 3 osobom podoba się ten post
Punia

Jeżeli młoda dziewczyna zna dobrze język i ma wykształcenie medyczne, to nie wyjeżdża dompracy przez delegację, tylko szuka bardzo dobrych warunków i zarabia dużo więcej.
Są osoby, które całe życie robią ,,tylko wrażenie ,,
To jest opieka nad osobami starszymi i należy ją wykonać, a dobrym językiem i dyplomem się nie zrobi.
Te młode dziewczyny, są tak wyrafinowane i bezczelne , ze pojęcie przechodzi.Nalezy na nie bardzo uważać, bo tego języka się nauczyły w szkole i potrafią cała rodzinę podopiecznej zbuntować na zmienniczkę...coś okropnego.
Sa jeszcze gorsze , od tych starych, aż strach pomyśleć, co dalej będzie, bo dopiero się rozkręcają..
Ja znam biegle język i uważam, ze do niczego tutaj się nie przydaje, a w zupełności wystarczy normalna komunikacja.

Wychodzi, ze tyllo te średnie  sa dobre 
 
 
04 stycznia 2020 18:04 / 4 osobom podoba się ten post
Bez sensu czasem bzdecicie... Kazdy jest inny... Nie wolno nic generalizowac i wrzucac ludzi do jednego wora.. Nie ladnie fuj... czy 20* czy to 30+czy 40+, 50+ czy 60+ czy 70+ cholewa...sa ludzie i ludziska sa  mili i wrednie zlosliwi...i tyle cholewa.... Charakterki charakterki.... 
04 stycznia 2020 18:38 / 3 osobom podoba się ten post
Clio

Bez sensu czasem bzdecicie... Kazdy jest inny... Nie wolno nic generalizowac i wrzucac ludzi do jednego wora.. Nie ladnie fuj... czy 20* czy to 30+czy 40+, 50+ czy 60+ czy 70+ cholewa...sa ludzie i ludziska sa  mili i wrednie zlosliwi...i tyle cholewa.... Charakterki charakterki.... 

Polubiłam  a nie chcialam . Dobrze, ze pisza moze to byc nauczka chociaz niekoniecznie  .To praca a nie  sanatorium, w ktorym tez trzeba zachowac pewne kanony .Charakterek to mozna w domu pokazac a w pracy to  .........pracujemy a jak sie nie podoba to zmieniamy prace , albo jedziemy do domu . 
 
04 stycznia 2020 18:43 / 6 osobom podoba się ten post
Mleczko

Polubiłam  a nie chcialam . Dobrze, ze pisza moze to byc nauczka chociaz niekoniecznie  .To praca a nie  sanatorium, w ktorym tez trzeba zachowac pewne kanony .Charakterek to mozna w domu pokazac a w pracy to  .........pracujemy a jak sie nie podoba to zmieniamy prace , albo jedziemy do domu . :-(
 

Chodzi tu o to ze moga sie trafic zmienniczki przemadrzale czy wyniosle itd... Jestesmy z nimi powiedzmy jeden dzien, dwa... No trzeba przetrzymac. 
Po co sie spinac.
Pojedzie i pracujesz jak ty uwazasz a nie co ktos powiedzial nawymadrzal sie czy cos ci probwal doradzac hehe. Pa adios i pracujta jak chceta. Proste.... A spakowac to zawsze sie mozna i jechac. 
04 stycznia 2020 18:47 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Chodzi tu o to ze moga sie trafic zmienniczki przemadrzale czy wyniosle itd... Jestesmy z nimi powiedzmy jeden dzien, dwa... No trzeba przetrzymac. 
Po co sie spinac.
Pojedzie i pracujesz jak ty uwazasz a nie co ktos powiedzial nawymadrzal sie czy cos ci probwal doradzac hehe. Pa adios i pracujta jak chceta. Proste.... A spakowac to zawsze sie mozna i jechac. 

Masz racje .Szkoda zdrowia .
04 stycznia 2020 19:47 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Wychodzi, ze tyllo te średnie  sa dobre 
 
 

04 stycznia 2020 20:07 / 2 osobom podoba się ten post
Ja jeszcze nie trafiłam na taką coby mnie pouczała czy ustawiała po kątach żadna nie była nawiedzona .Mam do tej pory szczęście oby tak dalej .Raz tylko zmieniała mnie pani po filologii niemieckiej  wspomniała o doświadczeniu w pierwszy zdaniach ,po czym mina jeż zrzedła jak zobaczyła pacjentkę leżącą bez kontaktu, podobno nie tak jej firma przedstawiła zlecenie .Odgrażała się że tak tej sprawy nie zostawi i że będzie z firmą rozmawiać .Ja wracałam w sobotę do domu a w poniedziałek już miałam telefon od pani zmienniczki że babcia w szpitalu a Ona wraca do domu .Babcia była już za mojej bytności i wczesniej w poważnym stanie i po tygodniu w szpitalu odeszła .....Jak ja przyjechałam na to zlecenie też nie zgadzało się ono dokładnie z opisem, nie omieszkałam o tym bardzo konkretnie wspomnieć jak tylko koordynator zadzwonił ,wszystko zanotował podobno ......Nie zjechałam ,przeżyłam 4 tyg i juz z tej firmy nie pojechałam .
04 stycznia 2020 20:09 / 2 osobom podoba się ten post
 Ja spotkałam się z Paniami 45+ i 50+ i nie raz usłyszałam, że za młoda jestem do tej pracy( a ja bym mogła równie dobrze komuś tym samym odpowiedzieć na takie stwierdzenie, że - jest Pani za stara do tej pracy tak na moje oko i zapewne wysilać się już nie będzie Pani za bardzo,biorąc pod uwagę, że zapewne narobiła się  już Pani o wiele więcej niż ja w tym swoim długim życiu).
Ja bym nie generalizowała, są różne kobiety, mądrzejsze i te mniej- życie. Fakt, że takie słowa padały częściej z ust  kobiet w wieku 60+, albo zbliżające się do tego wieku, rzadziej 45- 50 lat.  Nie zawsze to odebrałam jako ujmę i przemądrzanie się, raczej porada w stylu- Ty dziecko powinnaś pracować w innej branży, bo jesteś młoda, ładna, powinnaś mieć męża, dzieci, ułożyć sobie życie, więcej się uśmiechać itp, itd. a tu tracisz swoje najlepsze lata życia z osobami chorymi i niedołężnymi.
Można na to odrzec, że to mój wybór, ale prawda jest taka, że wiele w tych stwierdzeniach jest racji.
Z moich obserwacji wynika, że ogólnie my Polacy lubimy robić komuś na złość, zazdrościmy innym wielu rzeczy i pouczamy, spora część też jest chciwa- kradzieże. Te wszystkie cechy być może są bardziej uwypuklone za granicą, bo tam nas nikt nie zna, nie musimy udawać lepszych niż w rzeczywistości jesteśmy i wtedy najczęściej wychodzą z nas te złe "moce". Ja staram się nie szkodzić innym, ale czasami to co zastaję na miejscu nie napawa mnie optymizmem co do naszych zachowań- niestety.
04 stycznia 2020 20:12 / 3 osobom podoba się ten post
Clio

Bez sensu czasem bzdecicie... Kazdy jest inny... Nie wolno nic generalizowac i wrzucac ludzi do jednego wora.. Nie ladnie fuj... czy 20* czy to 30+czy 40+, 50+ czy 60+ czy 70+ cholewa...sa ludzie i ludziska sa  mili i wrednie zlosliwi...i tyle cholewa.... Charakterki charakterki.... 

Dokładnie. Nigdy nie miałam problemu z dogadaniem się ze zmienniczką, czy zmiennikiem. Pracowałam w duetach- nigdy nie było darcia kotów , czy zganiania winy jedna na drugą. Dorośli jesteśmy i uważam , że sprawy dotyczące pracy osoby współpracujące powinny załatwiać tylko i wyłącznie między sobą. Alarmowanie o tym całego otoczenia, zwłaszcza wtedy gdy druga strona nie może się wypowiedzieć świadczy tylko o jednym-że prawda leży gdzies pośrodku. Dlatego mam ogromny dystans to roznego rodzaju sensacji wypisywanych na forach. A dyskredytowanie zmienniczki z powodu wieku- w ogóle z powodów od nas niezależnych jest obrzydliwe. Tak samo jak plotki i inrygi na które mam naprawdę ciężką alergię.
04 stycznia 2020 20:12 / 4 osobom podoba się ten post
Nigdy nie opisalam zmienniczki, sprawe zalatwiam tak  .Albo jeszcze gorzej 
04 stycznia 2020 20:15 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nigdy nie opisalam zmienniczki, sprawe zalatwiam tak :boks1: .Albo jeszcze gorzej :pojedynek:

Nie sądziłam , że ten grzaniec będzie tak prędko?  Tak nie trzeba- ale trzeba rozmawiać- po linii prostej nie w promieniu iluś tam km.
04 stycznia 2020 20:20 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nigdy nie opisalam zmienniczki, sprawe zalatwiam tak :boks1: .Albo jeszcze gorzej :pojedynek:

Może podręczna składana patelnia żeliwna?
04 stycznia 2020 20:25 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nigdy nie opisalam zmienniczki, sprawe zalatwiam tak :boks1: .Albo jeszcze gorzej :pojedynek:

Ogolnie jestem mega cierpliwa ale tak to zalatwiam w ostatecznosci... Ba gorzej.... Dawno dawnoo temu.. O malo co nie zakopalam kogos w ogrodku... Wiec szmery bajery ale do czasu... Potem juz tylko ogrodek zostaje....  
04 stycznia 2020 20:25 / 2 osobom podoba się ten post
Wiek zmienniczek jest mi całkowicie obojętny ale zachowanie już nie ....