Jak minął dzień 4

15 sierpnia 2019 07:02 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

I cieplej :aniolki::aniolki::aniolki::-)

I zapach jednakowy 
15 sierpnia 2019 08:57 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Niektorym Niemieckim służbistom to i herbatka z senesem nie pomoże. Szkoda-oby kurator okazał się bardziej ugodowy.

Os........a się a nie popuści 
15 sierpnia 2019 10:53 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

O Qrcze, jak dobrze mądrych ludzi posłuchać (poczytać):-)
Dokończyłabym żywota, z przeświadczeniem,  że to ten swego czasu modny, fryzjer chyba, Sassoon Vidal,czy jak mu tam :-)

Od kiedy Luke się oświadczył i utożsamił z tym boskim znakiem zodiaku, to żaden Vidal na nie jest straszny już jest 3 in 1 .
15 sierpnia 2019 10:56 / 5 osobom podoba się ten post
Dopakowywam się w międzyczasie. Powiem Wam w sekrecie, że gdybym nie zostawiała tu parę rzeczy roboczych i częsci kosmetyków to bym zwariowała przy tym pakowaniu na bank.
15 sierpnia 2019 10:57 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Od kiedy Luke się oświadczył:-) i utożsamił z tym boskim znakiem zodiaku, to żaden Vidal na nie jest straszny już jest 3 in 1 .

Co tam Vidal. Luke jest jak wosk w żelu. Nadaje kształt i kierunek myślom nieuczesanym 
15 sierpnia 2019 11:12 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Dopakowywam się w międzyczasie. Powiem Wam w sekrecie, że gdybym nie zostawiała tu parę rzeczy roboczych :-) i częsci kosmetyków to bym zwariowała przy tym pakowaniu na bank.

A to pakowanie na wyjazd do DE czy na powrót do domciu??
15 sierpnia 2019 11:16 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

A to pakowanie na wyjazd do DE czy na powrót do domciu??

Do domu- odpykałam swoje na ten raz 
15 sierpnia 2019 11:36 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Co tam Vidal. Luke jest jak wosk w żelu. Nadaje kształt i kierunek myślom nieuczesanym :-)

Może też balsamem jest ???
15 sierpnia 2019 11:53 / 4 osobom podoba się ten post
Odstawiłam Margaretki do fryzjera , odesłała Schatza czyli mnie do domu , żebym wypoczęła padało więc wzięłam taksówkę , prawie się taksówkarzowi oberwało , średnio miły był , też będziesz stary ,usłyszał. Jeszcze 1h spokoju . Ryba już kupiona po drodze . Przerwę przesypiamy .
15 sierpnia 2019 12:01 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Do domu- odpykałam swoje na ten raz :wiezienie:

Ok . Jedź i wypoczywaj. Nie wiem kiedy to nastąpi ale już Ci życzę szerokiej drogi. 
15 sierpnia 2019 12:22 / 6 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Ok . Jedź i wypoczywaj. Nie wiem kiedy to nastąpi ale już Ci życzę szerokiej drogi. :flaga Polski:

W sobotę-Zugiem. Dojcze Bahnem z Bazylei- do Bazylei zugiem szwajcarskim. Wygodnie i widac nie tylko chmury jak z samolotu. Tak mi się na komunikacyjne zmiany zebrało. Nie lubię odliczać, bo wtedy to dopiero mi sie pobyt dłuzy. A tak to tam polece, tu pozwiedzam-kupię jakiego gościńca ( z wdzięczności za ostatnio zakupione scyzoryki z Victorinoxa , cały dom na błysk posprzątali- nie sądziłam że tym taką radość sprawie ). Dziś miejsce pracy ogarniam , sama sie ogarniam-a jutro jeszcze skoczę po bioobstvodka z szwajc  A konkretnie jakas Obstwasser. Sama jestem ciekawa jakości, ale degustować już będziemy w domku zusammen.
15 sierpnia 2019 13:02 / 4 osobom podoba się ten post
Wybywam do sklepów, przestało padać, ale podjadę autobusem
15 sierpnia 2019 19:48 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Wybywam do sklepów, przestało padać, ale podjadę autobusem:-)

A co kupiłeś ?
15 sierpnia 2019 20:17 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

A co kupiłeś ?:zaskoczenie1:

Tylko troszkę spożywki i ciasto z cukierni dla pdp... Ja nie jem. 
A dużo przecen butów, garsonek itd. Nie wchodzę tam, bo i po co.
Żeby kupić coś żonie, to musiałbym ją najpierw wszędzie (ob) mierzyć czy zmierzyć, haha. 
15 sierpnia 2019 20:48 / 2 osobom podoba się ten post
Całkiem miło i zwyczajnie. W mieście impreza coroczna. Święto wina i jest dosć hucznie, bo nawet u nas słychać muzykę z rynku, ale już mi się nie chce wychodzić, zdążę do niedzieli obejrzeć a nawet spróbować lokalnych win. Kupię jakieś czerwone wytrawne dla Pdp i zmienniczki, bo wiem że lubią obie do obiadu posmakować. Pogoda usypia i Zula ledwo zjadła, tylko pół szklanki herbaty w nią wmusilam potem padła, poczytam trochę i też zalegnę. Spokojnego wypoczynku i niech się Nam akumulatory naładują na jutro