Jak minął dzień 4

:telefon1:

Siem siem wosyiem piat six Adin cwo cwo piat:-)

Siem siem wosyiem piat six Adin cwo cwo piat:-)

Co to była za niedziela:stres:babka od rana że w łazience ręcznik nie tak, to nie tak......potem że nie będzie jeść obiadu, pić też nie będzie więcej! Przyszła córka z mężem i przyniosła pyszne ciasto, zaproponowała mamie menu ze swojej książki kucharskiej i chciała położyć ja gdzieś w kuchni..ona że w żadnym wypadku.Doszlo do rękoczynów:tu bardzo ważna uwaga w ZADNYM razie nie wolno kierować agresji do pacj. z Alzheimerem bo oni oczywiście to odwzajemnia-zwlaszcza te typy które mają w naturze "aktywność" nadaktywnosc.Biedna kobieta(szczuplutka córka) musiała się bronić,aż mąż podszedł odciągnąć matke od żony. Trzeba po prostu ignorować i udawać, grać! Nie chcesz jeść ok, obalisz się to szpital... podejrzewam że za kilka dni ja po prostu wywiozą(jeśli będzie tak dalej zadbam o to).Ona sama nie chce do Heimu, ale życie to nie koncert....Ja też w moją stronę nie pozwolę stosować agrasji zarówno slownej jak i fizycznej.Zaprowadze do pokoju i zamknę na klucz jak co.Wezwe notarzt. Corka pdp.widziała moja minę i chyba wie że nie pozwolę na takie akcje! Zal mi jej! przynosi pomidorki z ogródka, ciasta a tu taka niewdziecznosc! Szef wie że w Heimie sobie radzę to pewnie i tutaj ?Szczescie  to drobniutka os.co by było gdyby to był tegi chłop??? Strach pomyśleć!

Dzień aktywny jak i wczoraj goście w domu, rodzina, sami ze stołu sprzątają do zmywarki wkładają :radosc:Fajnie:-)podoba mi się tu i chętnie tu wrócę:-)

Siem siem wosyiem piat six Adin cwo cwo piat:-)

Ale fajny szyfr. :prosze o cisze: podoba mi się. :tanczy3: może swój podam to i i do mnie ktoś zadzwoni? :telefon1:

Ale fajny szyfr. :prosze o cisze: podoba mi się. :tanczy3: może swój podam to i i do mnie ktoś zadzwoni? :telefon1:

U mnie dzień spokojny . Babcia się wyspała . Potem syn ja zabrał.na obiad do siebie. Ja sobie coś tam zrobiłam ale stresu nie było. :jazda na rowerze: zaliczony i :moje_wakacje: też na słoneczku. Ten tydzień to już górki. Jutro duże zakupy z córką. W środę babcia jedzie z drugim synem i synowa do jakiś kuzynów?:adorator: W czwartek idzie na spotkanie przy tutejszej parafii. W sobotę urodziny kuzynki tak więc też około 11 ja zabiorą. Ja będę miała czas na zmianę pościeli u babci i powolne pakowanie się moje. I za tydzień w poniedziałek kierunek :flaga Polski1:

Siem siem wosyiem piat six Adin cwo cwo piat:-)