Hejka..... Z dużym opóźnieniem mówię to wam.... Ale powiem co zem wiem.... Trochę dziś emocji miałam i trochę nie dowierzam bo ostatnio się rozemocjonowalam z tą granicą i kwarantanna ale szybko mnie zgasili wszyscy...
Po 1.
Nie jade jutro 5 a 8 w piątek. Ale ok. Jest korona i rozumiem. Sytuacje wyjątkowe 3 dni nie 3 mce.
Po 2
dzwoniła do mnie koleżanka opiekunka która o godz 14.00 przekraczała granicę...opiekunka i inne też wraz z nią.. Nie ze transgraniczni...
Nie z mojej firmy z jakiej tam niecwazne egall...
Powiedziała że... Przekroczyla granicę i nie ma kwarantanny.. Musiała okazać tylko dokument:umowę..z firmy.. . I nie ma kwarantanny inni też.
Takie buty.
Mówię co slyszalam
Ja przekroczę w piątek w nocy koło 24./
.... Chyba że ktoś wcześniej jedzie to sam się przekona...
Ja mam umowę z firmy i 2 dokument ten że w koronie mogę łazic...
.Popołudniu babcia mnie wola bo o granicy gadali ze przechodzą i że mogę przejść bez kwarantanny, potem mama moja że w TVN też coś gadali.... Zresztą już mi obojętne biorę na klatę ale jak co się uciesze też..
Trochę emocji muszę ochłonąć...
Tyle...