Dzień dobry Dziewczyny,
Dawno z Wami nie byłam. Życie tak mi się potoczyło, że w 2018roku, po pięciu latach pracy opiekunki w Niemczech, znalazłam fajną, dobrze płatną pracę w Polsce, fajnego faceta, też w Polsce i zaczęłam życie na miejscu. I tak mi się przydarzyło, że przez tego nieszczęsnego wirusa praca się skończyła.
Po miesiącu szukania czegoś na miejscu podjęłam męską... Wróć. Kobiecą decyzję, żeby w wieku mało imponujących lat 29 zostawić chłopa i dziecko (jego dziecko, trzynastoletnie, które trafiło mi się z facetem i nowofundlandem w pakiecie)w Polsce i wrócić do pracy w De.
Mam nadzieję, że nie zostałam całkiem zapomniana... Czuję, że do Was wracam :)
