Tina, dokąd Ty jeździsz na Mazury, jeśli mogę spytać?:-)
To znaczy wiem, że spytać mogę:oczko1:tylko może obawiasz się paparazzich i nie powiesz :lol1:
Może masz jakieś fajne miejsce, którego ja nie znam ,choć na Mazurach urodzona :-)



Jeżdzimy do Giżycka- nic tajemniczego, a miejsce fajne . Mam tam krewnych od strony mamy, jednak nie zatrzymujemy się u nich, choć dla " niemieszkańców" Mazur, jakimi jesteśmy , są świetnymi przewodnikami.
Tak i teraz, jak to bywało do tej pory mam nadzieję, na relaksujący urlopik w Krainie Tysiąca Jezior.
Oraz dzień dobry wszystkim. U nas też upalnie, choć czasem popada. Taka specyfika klasycznego lata. Jako, że sierpień w najbliższych dniach raczej odetchnąć nam od upałów nie da, to trzeba się przystosować bez marudzenia...



Po upalnym dniu następuje cichy, piekny wieczór i za tym bedziemy jesienią i zimą tęsknić.
Pogody ducha i spokojnego dnia.