I ja wymiękam. Mogłoby znów popadać, bo jest sucho, jałowo i coraz to częściej się pojawia, lub objawia jakiś tuman. Kurzu. Tak, chyba tak

Oraz dzień dobry serdeczne Ludzie mili. Proszę nie brać powyższego sarkazmu poważnie, bo takież moje nędzne poczucie humoru od urodzenia

i do nikogo tu nie piję, choć upał i nawadniać się trzeba

Humor mi pomimo upału dopisuje. Chyba dlatego, że u siebie w domku znosi się wszystko inaczej, lepiej i postrzega z innej perspektywy.
Jak Maluda z męzem i my jutro wyjeżdżamy, tyle , że na wieczór. Jeśli Maluda chce to możemy się zamienić dzinsami. Kupiłam w wyprzedaży Levi Strauss- nie mierzyłam, okazały się przykrótkie, ale mają stylową dziurę na nogawce

Pomijając te drobne szczegóły, już ich podwijać nie bedzie trzeba- jedno zajecie mniej

Wam życzę znośnego dzionka .