Jak minął dzień 10

08 lutego 2021 15:26 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

No weź już przestań i palcami nieposłusznymi się nie wymiguj. 
Pisz nam tu szybko jak tam w tym  czyśćcu jest. Ja jak ja, ale 100% Tina, to na pewno się o czyściec otrze, więc też pewnie ciekawa :lol1:

Gusia,czy Ty mi z tym czyścem nie grozisz czasem?  Bo zależy co dla kogo czyścem jest. Prawie całe życie zawodowe pracowałam przy udarowcach i chorych cierpiących na choroby neurologiczne. To bardzo ułatwia pracę przy opiece w DE czy CH, bo własciwie robię to samo. Chyba , że własnie o inny czyściec Tobie chodzi...
08 lutego 2021 15:28 / 4 osobom podoba się ten post
magmab

Moja prawdziwa 100% Tino ;)  moje palce nawet nie chcą już o tym pisać a łeb myśleć - pociesza mnie hydro.... i łożko ??????? ale agencji dziś powiedziałam co o tym myśle.

Choćby nie wiem co robili, teraz w ciągu kilku dni, czy nawet 2-3 tyg sytuacji    nie zmienią. O stan babci powinna rodzina zadbac dużo wczesniej. Agencje ścigaj o kase za nieprzespane nocki i pracę ponad siły. Za coś biorą pieniądze.
08 lutego 2021 20:04 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

No weź już przestań i palcami nieposłusznymi się nie wymiguj. 
Pisz nam tu szybko jak tam w tym  czyśćcu jest. Ja jak ja, ale 100% Tina, to na pewno się o czyściec otrze, więc też pewnie ciekawa :lol1:

Hehe ????? Tina do czyśćca?! Ona pewnie wolałaby z tojflami tańczyć ?????
08 lutego 2021 20:10 / 2 osobom podoba się ten post
Kolejny czyśćcowy dzień zaliczony ? a teraz idę sprawdzić ile jeszcze przede mną ☺☺☺????
08 lutego 2021 20:49 / 1 osobie podoba się ten post
magmab

Hehe ????? Tina do czyśćca?! Ona pewnie wolałaby z tojflami tańczyć ?????

Nie ma tak hop-siup 
Poczekalnie trzeba zaliczyć, a nie od  razu harce z tojflami 
08 lutego 2021 21:14 / 2 osobom podoba się ten post
Każdy w życiu ma swój własny czysciec. Mniejszy czy większy. Ja swój już zaliczyłam a z diabłami tańczyć nie chcę, gdyż boję się psycholi...
08 lutego 2021 22:20 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Każdy w życiu ma swój własny czysciec. Mniejszy czy większy. Ja swój już zaliczyłam a z diabłami tańczyć nie chcę, gdyż boję się psycholi...

To prawda z tym czyścem, w 100%,jak  Tina 100%
Jak pierwszy raz się do niego trafia ,to wydaje się, że już to zaliczyliśmy, a życie za jakiś czas, znów nas do niego odsyła . O sobie mówię .
Zanim przeczytałam Twój post, jakoś na przemyślenia różne mnie naszło, naklikałam się tutaj, wyszedł długaśny tasiemiec i...wkurzyłam się, bo mi go wcięło. Może jeszcze raz będzie mi się chciało, bo potrzebuję Waszej porady. Nie życiowej, w życiu zdaję się na siebie ale  odnośnie pedepci ,może coś mi podpowiedzcie 
09 lutego 2021 07:11 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

To prawda z tym czyścem, w 100%,jak  Tina 100%:-)
Jak pierwszy raz się do niego trafia ,to wydaje się, że już to zaliczyliśmy, a życie za jakiś czas, znów nas do niego odsyła :-(. O sobie mówię .
Zanim przeczytałam Twój post, jakoś na przemyślenia różne mnie naszło, naklikałam się tutaj, wyszedł długaśny tasiemiec i...wkurzyłam się, bo mi go wcięło. Może jeszcze raz będzie mi się chciało, bo potrzebuję Waszej porady. Nie życiowej, w życiu zdaję się na siebie ale  odnośnie pedepci ,może coś mi podpowiedzcie 

Jeżeli jesteśmy już przy procentach to dlatego Tina 100% jest 100% , żeby było wiadomo, że ja to ja i nikt inny. Były tu czasy trolli czy tam klonów wszelakiego autoramentu i przezornie uzupełniłam nick, żeby nie było żadnych wątpliwości. Do tej pory krążą podszywki , latają m.in jak po laxogenie i wypisują bzdury. Niskie to, ale rozumiem , że liczy się każdy grosz 
Co do czyśca można faktycznie do innego działu trafić, ale już się wie jak sobie radzić ogólnie z przeciwnościami.
Jeśli będziesz miała ochotę to napisz. Może co się zaradzi, może nie, ale samo to, że się "wypiszesz" sporo da .
09 lutego 2021 16:10 / 2 osobom podoba się ten post
Godzinny szybki spacer zaliczony co w dziesiejsze pogodę to wyczyn. Mróz niby niewielki bo tylko minus 4 ale zimny wiatr ale głowa przewietrzona i o to chodziło. Babka gra w karty z koleżanką. Kawkę i ciasto im podałam i mam ja z głowy do kolacji. a ja teraz Nie mogę się kłaść spać bo potem mam problem w nocy że spaniem. Muszę się przemęczyć żeby później normalnie usnąć. 
09 lutego 2021 17:37 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Godzinny szybki spacer zaliczony co w dziesiejsze pogodę to wyczyn. Mróz niby niewielki bo tylko minus 4 ale zimny wiatr ale głowa przewietrzona i o to chodziło. Babka gra w karty z koleżanką. Kawkę i ciasto im podałam i mam ja z głowy do kolacji. :-)a ja teraz :zakupy w sieci:Nie mogę się kłaść spać bo potem mam problem w nocy że spaniem. Muszę się przemęczyć żeby później normalnie usnąć. 

Ja tez 1h spaceru ostatnio to max.
Nie pamietam zebym w de przy pdp spala w dzien no nie mogę wiecznie mam czujkę włączana ewentualnie poleżę ale slysze auto sasiada,ptaki w ogrodku,przebiegajcyt kot w ogrodku,dziadka w kibelku na dole,zalaczajacy sie hajzung w piwnicy,olej w grzejnikach buzujacy poprostu czujka 
Poza tym od 8.30 do 24.00 funkcjonuje bez zarzutu  bez komara dziennego. I dopiero wtedy  moge zasnąć na luzie.
09 lutego 2021 18:02 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Godzinny szybki spacer zaliczony co w dziesiejsze pogodę to wyczyn. Mróz niby niewielki bo tylko minus 4 ale zimny wiatr ale głowa przewietrzona i o to chodziło. Babka gra w karty z koleżanką. Kawkę i ciasto im podałam i mam ja z głowy do kolacji. :-)a ja teraz :zakupy w sieci:Nie mogę się kłaść spać bo potem mam problem w nocy że spaniem. Muszę się przemęczyć żeby później normalnie usnąć. 

Ja spacery lubię ale niestety tu jest teren górzysty, mnie teraz dokucza tarczyca więc nie mam siły dygac pod górkę. Poptisyu dusi mnie i serce ? wali jak młot. Mało prawdopodobne że w okresie kwuecien- czerwiec wybiorę sztele na pudniu. Przydałby mi się pobyt nad morzem. 
09 lutego 2021 18:04 / 3 osobom podoba się ten post
Ja dzisiaj przespałam spacer . Tak mnie zmogło , trochę jednak odsniezanua i po 12  jak Alicja dzwoniła nie słyszałam .
09 lutego 2021 18:05 / 2 osobom podoba się ten post
A sobie fajnie własny post zacytowałam.a miałam cytować Clio. Nie chce mi się przepisywać. Dodam.tylko tyle, że zmarzłam na tym spacerze. Teraz gorąca herbatą i nawrt rutinoscorbin wzięłam . W razie W wezmę i polopiryny. 
09 lutego 2021 18:08 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

A sobie fajnie własny post zacytowałam.:smiech3:a miałam cytować Clio. Nie chce mi się przepisywać. :glupi1:Dodam.tylko tyle, że zmarzłam na tym spacerze. Teraz gorąca herbatą i nawrt rutinoscorbin wzięłam . W razie W wezmę i polopiryny. :dwa piwa:

a ja myslalam ze chcesz pociągnąć temat dalej ...ale zainteresowało  mnie miejsce  na pudniu ja ciagle na pudniu siedze zawsze cieplo,czasem  wzgorki pagorki, czasem niziny i bajora gdzie sie mozna kąpnąć i luft tez git bardzo mi służy.
09 lutego 2021 18:28 / 2 osobom podoba się ten post
Jaki jest szczyt zorganizowania,szybkości,wygodnosci w de?