Jak minął dzień 14

09 lutego 2023 18:53 / 8 osobom podoba się ten post
A teraz z innej beczki...
Moja żona zajada teraz wege, chce być fit. Zaprasza mnie na trzydniowy weekend przed sanatorium, chyba chce mnie wymęczyć, bym nie miał sił na kuracjuszki Ona zaprasza, a Wiesiek płaci ?
Asz siem zafstydziłem
 

 
Sznycel z kalafiora. 
Sałatka z cukinii, cebuli, pomidora. papryki i ziół. Do posypania sznycla zioła prowansalskie. 
09 lutego 2023 19:06 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

A teraz z innej beczki...
Moja żona zajada teraz wege, chce być fit. Zaprasza mnie na trzydniowy weekend przed sanatorium, chyba chce mnie wymęczyć, bym nie miał sił na kuracjuszki :smiech3: Ona zaprasza, a Wiesiek płaci ?
Asz siem zafstydziłem :zawstydzony::smiech2:
 

 
Sznycel z kalafiora. 
Sałatka z cukinii, cebuli, pomidora. papryki i ziół. Do posypania sznycla zioła prowansalskie. 

Dobry pomysł z tym vege , na przedwiosenne detox. 
09 lutego 2023 19:58 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Dobry pomysł z tym vege , na przedwiosenne detox. 

Detox bylby raczej słaby, bo sznycel kalafiorowy taki w panierce do sycące i bardzo smaczne danie. 1 za mało , żeby się zdetoxować :) 
09 lutego 2023 22:25 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Detox bylby raczej słaby, bo sznycel kalafiorowy taki w panierce do sycące i bardzo smaczne danie. 1 za mało , żeby się zdetoxować :) 

Muszę sobie kiedyś zrobić bo nigdy nie jadłam a wygląda apetycznie
09 lutego 2023 23:33 / 5 osobom podoba się ten post
Nawet nie zauważyłam że już godzina 23 
Zrobiłam sobie dzisiaj gemütlichowy ?wieczór. Chcę się nacieszyć domem. 
Świeczki, lampeczki, aromatyczna herbata "zimowe marzenie "(zaszłam do herbaciarni, 50%rabatu na zimowe herbaty ),budyń z sokiem malinowym ,zakupiona dzisiaj w Empicu świetna książka "Ostatnia księgarnia w Londynie " a w tle cichutko sączy się muzyka. Puścilam sobie soft rock -Eric Clapton ,Rod Steward, Phil Collins, Michael Bolton. Pełnia szczęścia. Niczego mi więcej dzisiaj nie trzeba. Chwilo trwaj, chciałoby się powiedzieć. Jeszcze jutro sprezentuję sobie taki wieczór tylko dla siebie. Weekend towarzysko rodzinny a w poniedziałek będę domykać walizkę. Oj,nie bardzo chce mi się wybywać z domu  
10 lutego 2023 16:28 / 4 osobom podoba się ten post
Ja czytam w ciszy i spokoju .Lubię muzykę , nie mam jednak określonego artysty . Podoba mi się głos , melodia  to słucham .
Dzisiaj mi się nudzi , umilam sobie czas a to herbatka , a to jabłkiem .Obiad na jutro przygotuje tzn podszykuje . Jutro też siedzę w domu, bo to przed nocką , może   trochę pospie . .
10 lutego 2023 16:47 / 5 osobom podoba się ten post
Oglądam w TVN reportaż z Turcji .Bezgraniczną  ozpscz,  niemoc i oczekiwanie . Widząc to wszystkie inne zmartwienia bledna.  Polacy pomagają na ile mogą . A ile jeszcze uwięzionych ludzi czeka na pomoc ?  
10 lutego 2023 17:01 / 6 osobom podoba się ten post
Mleczko

Ja czytam w ciszy i spokoju .Lubię muzykę , nie mam jednak określonego artysty . Podoba mi się głos , melodia  to słucham .
Dzisiaj mi się nudzi , umilam sobie czas a to herbatka , a to jabłkiem .Obiad na jutro przygotuje tzn podszykuje . Jutro też siedzę w domu, bo to przed nocką , może   trochę pospie . .

Ja też czytam w spokoju ?ale lubię jak w tle leci cichutko spokojna muzyka. Jak się coś do mnie przyczepi, to wałkuję na okrągło. Tak było jakiś czas temu z Chopinem. A wczoraj włączyłam Youtube, wyskoczyło mi soft rock, puściłam, spodobało mi się i tak leciało przez cały wieczór ?.
Nie umiałabym jednak powiedzieć, że ten czy tamten wykonawca to moi naj naj i na pierwszym miejscu. Ostatnio coś przypadkowo przeczytałam o Zespole Universe i Mirku Bregule. Przypomniałam sobie jak lata całe temu słuchałam Mr.Lennon.Poszukałam ,puściłam i caly wieczór Universe mi śpiewał.Czasem słucham czegoś bo mi się podoba, nie wiem nawet kto śpiewa i ta wiedza nie jest dla mnie niezbędna. 
10 lutego 2023 19:11 / 5 osobom podoba się ten post
Żal mi Mirka Breguły. Ich piosenki mi się bardzo podobają do dziś
Zainspirowała mnie Kika przejazdem pociągiem, sprawdziłem połączenie i fajne miałbym, z przerwą w Berlinie, akurat na kawę (Kiel Hbf 14:13 - Berlin Hbf 17:22/18:52 - Racibórz 01:05). Tylko mi nie chce podać ceny. Kiedyś jechałem z Rac. do Berlina w ofercie ceny 29,00, a drugi raz z Hamburga do domu za 49,00.
Teraz wyszukiwarka nie chce podać mi  kwoty. Ale też sądzę, że stówy nie powinno przekroczyć. Tylko, że tak... Wówczas byłem na niemieckiej umowie, więc kasę za podróż dawała rodzina do ręki. W przypadku agencji nie wiem, jak sprawy wyglądają. Może dorotee czy Kika naświetli coś niecoś 
Poza tym dziś Ute po prostu...kobietę do rany przyłóż. Chociaż ma problemy z wymową, to szprechała z jakimś Pflegeheimem. O jakimś podwójnym łóżku w pokoju czy może nawet i o podwójnym pokoju. Ale może i syn nie wie o tym. Jutro wszystkiego się dowiem, jak przyjedzie. 
 
10 lutego 2023 19:34 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Żal mi Mirka Breguły. Ich piosenki mi się bardzo podobają do dziś :-)
Zainspirowała mnie Kika przejazdem pociągiem, sprawdziłem połączenie i fajne miałbym, z przerwą w Berlinie, akurat na kawę (Kiel Hbf 14:13 - Berlin Hbf 17:22/18:52 - Racibórz 01:05). Tylko mi nie chce podać ceny. Kiedyś jechałem z Rac. do Berlina w ofercie ceny 29,00, a drugi raz z Hamburga do domu za 49,00.
Teraz wyszukiwarka nie chce podać mi  kwoty. Ale też sądzę, że stówy nie powinno przekroczyć. Tylko, że tak... Wówczas byłem na niemieckiej umowie, więc kasę za podróż dawała rodzina do ręki. W przypadku agencji nie wiem, jak sprawy wyglądają. Może dorotee czy Kika naświetli coś niecoś :-)
Poza tym dziś Ute po prostu...kobietę do rany przyłóż. Chociaż ma problemy z wymową, to szprechała z jakimś Pflegeheimem. O jakimś podwójnym łóżku w pokoju czy może nawet i o podwójnym pokoju. Ale może i syn nie wie o tym. Jutro wszystkiego się dowiem, jak przyjedzie. 
 

Zgłaszasz firmie, że wracasz swoim transportem i dostajesz zwrot kasy na konto. W Ver... jest 100 euro w jedną stronę, a w Braw... było chyba 90 jak ostatnio byłam.
10 lutego 2023 19:37 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

Żal mi Mirka Breguły. Ich piosenki mi się bardzo podobają do dziś :-)
Zainspirowała mnie Kika przejazdem pociągiem, sprawdziłem połączenie i fajne miałbym, z przerwą w Berlinie, akurat na kawę (Kiel Hbf 14:13 - Berlin Hbf 17:22/18:52 - Racibórz 01:05). Tylko mi nie chce podać ceny. Kiedyś jechałem z Rac. do Berlina w ofercie ceny 29,00, a drugi raz z Hamburga do domu za 49,00.
Teraz wyszukiwarka nie chce podać mi  kwoty. Ale też sądzę, że stówy nie powinno przekroczyć. Tylko, że tak... Wówczas byłem na niemieckiej umowie, więc kasę za podróż dawała rodzina do ręki. W przypadku agencji nie wiem, jak sprawy wyglądają. Może dorotee czy Kika naświetli coś niecoś :-)
Poza tym dziś Ute po prostu...kobietę do rany przyłóż. Chociaż ma problemy z wymową, to szprechała z jakimś Pflegeheimem. O jakimś podwójnym łóżku w pokoju czy może nawet i o podwójnym pokoju. Ale może i syn nie wie o tym. Jutro wszystkiego się dowiem, jak przyjedzie. 
 

Ja muszę przedstawiać bilety za pociąg , taxi itp 
Nie ma porównania pociąg czy bus . A jak zaszalejesz i pojedziesz 1 klasa . To klekajcie narody 
 
 
10 lutego 2023 20:09 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Ja muszę przedstawiać bilety za pociąg , taxi itp 
Nie ma porównania pociąg czy bus . A jak zaszalejesz i pojedziesz 1 klasa . To klekajcie narody :-)
 
 

Malgi i dorotee, dzięki 
W tym z Berlina do Wiednia i Grazu przez Wrocław, Zieloną Górę, Racibórz, nie ma jedynek, za to wygodne dwójki z przedziałami 6-osobowymi 
Jak będę chciał jechać, to pomyślę o tym.
Podopieczny chce iść spać, więc szybko na górę wjedzie, krótkie mycie, itd i pół godzinie już śpi. Też siedzę maksymalnie do 22.
10 lutego 2023 21:18 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie kolejny i,niestety, chyba ostatni spokojny wieczór przed wyjazdem ☹ Zaczęłam czytać  nową książkę, "Lekarka nazistów " Anny Robakiewicz. Pewnie głęboka noc mnie zmusi do tego, żeby się od niej oderwać. Netflixa i inne jemu podobne zostawiam sobie na "na wyjeździe ". Czymś trzeba się będzie zająć wieczorem .
Dla nabrania oddechu i dystansu do postępującej demencji. Na szczęście nie mojej, tylko podopiecznej 
10 lutego 2023 21:40 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

Żal mi Mirka Breguły. Ich piosenki mi się bardzo podobają do dziś :-)
Zainspirowała mnie Kika przejazdem pociągiem, sprawdziłem połączenie i fajne miałbym, z przerwą w Berlinie, akurat na kawę (Kiel Hbf 14:13 - Berlin Hbf 17:22/18:52 - Racibórz 01:05). Tylko mi nie chce podać ceny. Kiedyś jechałem z Rac. do Berlina w ofercie ceny 29,00, a drugi raz z Hamburga do domu za 49,00.
Teraz wyszukiwarka nie chce podać mi  kwoty. Ale też sądzę, że stówy nie powinno przekroczyć. Tylko, że tak... Wówczas byłem na niemieckiej umowie, więc kasę za podróż dawała rodzina do ręki. W przypadku agencji nie wiem, jak sprawy wyglądają. Może dorotee czy Kika naświetli coś niecoś :-)
Poza tym dziś Ute po prostu...kobietę do rany przyłóż. Chociaż ma problemy z wymową, to szprechała z jakimś Pflegeheimem. O jakimś podwójnym łóżku w pokoju czy może nawet i o podwójnym pokoju. Ale może i syn nie wie o tym. Jutro wszystkiego się dowiem, jak przyjedzie. 
 

Teraz pracuję na niemieckiej umowie i muszę przesłać tylko rachunki, a firma wypłaci mi, to razem z wypłatą. Mogę nawet  lecieć samolotem (oczywiście cenowo w granicach rozsądku)
Kiedyś pracowałam przez dłuższy czas na polskich warunkach i też miałam możliwość wybrać sobie środek transportu, było to chyba z 3 firm i wtedy było to określone, że rodzina zwracała mi za podróż. Było różnie, kwota była określona, z tego co pamiętam chyba do 160 euro w obie strony w jednej firmie, ale to było już dawno. Czasami rodzina chciała zobaczyć bilet, a często już po przyjeździe wypłacali całą kwotę. Potem ceny biletów rosły, to już było więcej.
Przez pewien czas latałam samolotami do jednej rodziny pod Stuttgart i oni mi zawsze nawet 200 - 210 euro oddawali za samolot, bo tyle kosztował i wszyscy byli zadowoleni. Wszyscy wiemy, że za podróż płaci rodzina
11 lutego 2023 12:51 / 7 osobom podoba się ten post
Koleżanka  ze Spitexu / fryzjerka  z zawodu/ obcieła mi włosy.Jeździ z całym kufrem  do  fryzowania.A i już mam zmienniczkę Za chwilę  wychodze  bo słoneczko woła.