Pomocy - kręgosłup

06 marca 2012 07:55
Wiewiórka - ale mnie ubawiłaś. Dziękuje dziewczyny za troskę, już mi lepiej jest i plecy mnie prawie nie bolą. Wiecie jak to jest. W moim wieku jakbym się obudziła i nic by mnie nie bolało to by znaczyło że już nie żyje.
06 marca 2012 08:51
JaninaWasiak said:
Wiewiórka - ale mnie ubawiłaś. Dziękuje dziewczyny za troskę, już mi lepiej jest i plecy mnie prawie nie bolą. Wiecie jak to jest. W moim wieku jakbym się obudziła i nic by mnie nie bolało to by znaczyło że już nie żyje.

Janinka,co tam nasz wiek! Popatrz na naszych podopiecznych-to dopiero jest wiek.A moja babcia ma 97 lat i jak ja cos zaboli-glowa albo stawy-z racji pogody,to pelna panika.My jestesmy mlodziutkie kochana.

06 marca 2012 19:35
Ja nie panikuje ale jestem realistką. Wszystko sie zużywa, nasze organizmy również. Możemy tylko dbać o nie.
06 marca 2012 21:02
janino,sprobuj takie cwiczenie - mi pomaga,pokazala mi je dr rehabilitantka.trzeba przyjac pozycje na czworakach i wyciagac sie jak kot,spokojnie,cwiczenie nie powinno zmeczyc.wyciagasz sie i wyginasz grzbiet calkiem jak kot.no,najlepszy rzeczywiscie basen ale jak go nie ma to mus sobie radzic.zycze zdrowia
07 marca 2012 07:21
kasia63 said:
janino,sprobuj takie cwiczenie - mi pomaga,pokazala mi je dr rehabilitantka.trzeba przyjac pozycje na czworakach i wyciagac sie jak kot,spokojnie,cwiczenie nie powinno zmeczyc.wyciagasz sie i wyginasz grzbiet calkiem jak kot.no,najlepszy rzeczywiscie basen ale jak go nie ma to mus sobie radzic.zycze zdrowia

Broń boże Janka - nie rób tego! Jeśli masz wysunięty dysk (przepuklina krążków), to takie coś może Ci tylko zaszkodzić! I to poważniej niż myślisz. Nie rób żadnych ćwiczeń dopóki nie zostaniesz prześwietlona i przebadana. Jedyne co teraz możesz ćwiczyć, to ćwiczenia izometryczne - chyba Paula opisywała coś takiego kiedyś - skup się na napinaniu mięśni prostowników kręgosłupa - ale bez żadnego ruchu.

07 marca 2012 21:14
O dzięki! O tym ćwiczeniu to chyba mogłabym zapomnieć nawet jak jestem zdrowa.
08 marca 2012 06:02
andrea said:
pialam juz,ze dobrze ,ze jestes!

A to o mnie? Bo nie wiem, czy mam się czuć zawstydzony?

05 kwietnia 2012 18:18
Jutro idę na prześwietlenie i na wizytę u ortopedy. To się dowiem co mi jest. Dziękuję wam wszystkim serdecznie za pomoc!
06 kwietnia 2012 08:13
Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego!
07 kwietnia 2012 05:02
Jaśka pisz tutaj co i jak w badaniach wyszło!
11 kwietnia 2012 05:56
WW badaniach wyszło, że mam dyskopatię pomiędzy 4 i 5 kręgiem lędźwiowym. Lekarz zlecił dla mnie rehabilitację przez dwa tygodnie. Ale w sumie, to już mnie to nie boli za bardzo.
11 kwietnia 2012 06:49
Witaj Janinko pamiętaj o kręgosłup musisz dbać. Rehabilitacja nie zaszkodzi a napewno pomoże.Życzę zdrówka i pozdrawiam.
11 kwietnia 2012 07:13
Dobrze że dostałaś rehabilitacje. Mam nadzieję, że z terminem nie będziesz musiała długo czekać. Po zakończeniu trehabilitacji ćwicz jeszcze w domu, to co Ci rehabilitant pokazał.
17 kwietnia 2012 14:13
Oj ćwicze w domu w soboty i w niedziele bo wtedy nie chodze na rehabilitacje. Bardzo to pomaga. Juz sie bałam że spisana jestem na straty i nie bede mogła pracowac dobrze. Ale juz sie pozbierałam.
01 maja 2012 10:40
Witam . Janinko bardzo ci współczuję i Bogu dziękuje ,że wszystko dobrze się zakończyło chociaż jak jest dysk wysunięty to może wszystko powrócić. Wiem coś o tym bo mi stało sie to samo , kiedy wysadzałam podopieczną z tym ,że nie chciało pomóc nic co miałam zalecone. A miałam do tego dodatkowe objawy; nie trzymanie moczu, nie mogłam za to się wypróżnić , nie czułam nogi od kolana w dół . Niebezpiecznym objawem jest też Janko ból nogi który świadczy o ucisku na nerwy przez wysunięty dysk. Ja niestety bez operacji się nie obyłam. Minęły 4 lata od operacji po pół roku wróciłam do pracy ale cały czas ćwiczę pływam chodzę. Unikaj kichania na stojąco zginaj w kolanie chociaż jedną nogę. To samo tyczy się kaszlu , nie skacz, nie biegaj i żadnych gwałtownych ruchów. Spij na twardym w miarę możliwości. Bo po operacji życie nie jest takie same jeżeli chodzi o kręgosłup, ja mam blizny ,które oplotły sobie nerwy i boli , zrobiła mi się kolejna przepuklina ,która też uciska. Boję się jak cholera ale wiem ,że będzie dobrze z Bożą pomocą, Zobaczysz ,że będzie dobrze tylko przestrzegaj tych niby banalnych rzeczy a jak trudnych do wykonania. Buziaczki.