Tali wysłałam :)))
Tali wysłałam :)))
TALI DZIĘKUJĘ BARDZO DZIĘKUJĘ !!!!!
Mam dość.
Wczoraj było bardzo nieprzyjemne popołudnie, z ostrą dyskusją - w odwiedziny przyszedł syn, zaczął rozmowę i tak po chwili zadał Mamusi grzecznie pytanie q dama zrobiła awanturę, zaczęła tak na mnie najeżdzać, że syn oczy otwierał i słuchał. Do pewnego momentu byłam spokojna i nie odzywałam się wiedząc, że to nie ma sensu. Ależ ile można. Powiedziałam głośno stop, schlus. Nerwy mi puściły i odpowiedzialam na ten atak. Pierwszy raz użyłam słów: nie mam tego w umowie, nie zrobię bo nie jest to moim obowiązkiem. W końcu dama zaczęła mnie wyrzucać, odparłam proszę bardzo, dla mnie to żaden problem.
Syn wiedział, że takie popołudnie nadejdzie bo sam przyznał że to nie pierwszy raz, że każda opiekunka ma tu takie historię. Tłumaczył i stopował, nawet groził heimem.
To po co zaczynał ? Po jaką cholerę ? Ona zapamiętała tylko że była na mnie zła.
Chciał zobaczyć Mamę " w akcji" ?
To zobaczył, jej złość, nerwowe drapanie się obiema rękoma po głowie - potem machala mu nimi przed buzia i odgrażała.
Na koniec życzył mi miłego wieczoru i sobie pojechał. ...
Mam powyżej uszu.
Mam dość.
Wczoraj było bardzo nieprzyjemne popołudnie, z ostrą dyskusją - w odwiedziny przyszedł syn, zaczął rozmowę i tak po chwili zadał Mamusi grzecznie pytanie q dama zrobiła awanturę, zaczęła tak na mnie najeżdzać, że syn oczy otwierał i słuchał. Do pewnego momentu byłam spokojna i nie odzywałam się wiedząc, że to nie ma sensu. Ależ ile można. Powiedziałam głośno stop, schlus. Nerwy mi puściły i odpowiedzialam na ten atak. Pierwszy raz użyłam słów: nie mam tego w umowie, nie zrobię bo nie jest to moim obowiązkiem. W końcu dama zaczęła mnie wyrzucać, odparłam proszę bardzo, dla mnie to żaden problem.
Syn wiedział, że takie popołudnie nadejdzie bo sam przyznał że to nie pierwszy raz, że każda opiekunka ma tu takie historię. Tłumaczył i stopował, nawet groził heimem.
To po co zaczynał ? Po jaką cholerę ? Ona zapamiętała tylko że była na mnie zła.
Chciał zobaczyć Mamę " w akcji" ?
To zobaczył, jej złość, nerwowe drapanie się obiema rękoma po głowie - potem machala mu nimi przed buzia i odgrażała.
Na koniec życzył mi miłego wieczoru i sobie pojechał. ...
Mam powyżej uszu.