Jak minął dzień 13

26 czerwca 2022 12:25 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

To taktycznie masz szczęście ?
Jak byś nie miała, to czekałabyś pewnie aż sklepy jutro otworzą i szukalabyś takiego zajefajnego ?

Gusia , znając siebie przyznaję że mogłoby tak być.
26 czerwca 2022 12:59 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Uhmmm,sielsko-anielsko ,piękny  dzień, piękne fotki ?

26 czerwca 2022 13:38 / 5 osobom podoba się ten post
No to ja opiszę jak to wczoraj minął mi dzień.Zapowiadal się super,bo seniorzy po południu pojechali na urodziny kuzynki.No to ja porcja lodow,kawa i film u siebie w pokoju.Na dół zeszłam po 22iej.Troche bylam zla,bo nie powiedzieli o której wrócą,a ja oczywiście zapomniałam spytać.Laba skończyła mi sie o wpół jedenastej,gdy odwiozła Ich córka.No i zaczął się cyrk.Senior zmęczony jak diabli, marzył już tylko o lozko.Mnie już się oczy zamykaly.Szybciutko na górę,a tu...pozamykane drzwi od Ich sypialni i brak klucza w drzwiach.Senior darł się na żonę,bo nie pamiętała gdzie go polozyla,a ja z Ellen szukalysmy klucza po całym domu.Owszem,mieliby gdzie spac,bo jest druga sypialnia,ale pdp potrzebuje codziennie aparatu tlenowego na ?. Już mi się ryczeć chciało i jednoczesnie bylam zla,ze znowu krótsze spanie.Wreszcie Ellen krzyknela-ich hab das Schlussel gefunden!!!Nosz,pelnia szczęścia a klucz byl w kieszeni zimowej kurtki.Juz padlam na lozku,a tu za parę minut telefon w Ich sypialni.Kto w Niemczech dzwoni przed północą?Baalam sie, że coś stało się z mężem Ellen.Czekalam chwilę pewna, że zaraz mnie zawolaja,ale nie.Co z tego, byłam i tak już zdenerwowana i nie mogłam zasnąć.Rano cyrk od nowa,ech...
26 czerwca 2022 14:34 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

No to ja opiszę jak to wczoraj minął mi dzień.Zapowiadal się super,bo seniorzy po południu pojechali na urodziny kuzynki.No to ja porcja lodow,kawa i film u siebie w pokoju.Na dół zeszłam po 22iej.Troche bylam zla,bo nie powiedzieli o której wrócą,a ja oczywiście zapomniałam spytać.Laba skończyła mi sie o wpół jedenastej,gdy odwiozła Ich córka.No i zaczął się cyrk.Senior zmęczony jak diabli, marzył już tylko o lozko.Mnie już się oczy zamykaly.Szybciutko na górę,a tu...pozamykane drzwi od Ich sypialni i brak klucza w drzwiach.Senior darł się na żonę,bo nie pamiętała gdzie go polozyla,a ja z Ellen szukalysmy klucza po całym domu.Owszem,mieliby gdzie spac,bo jest druga sypialnia,ale pdp potrzebuje codziennie aparatu tlenowego na ?. Już mi się ryczeć chciało i jednoczesnie bylam zla,ze znowu krótsze spanie.Wreszcie Ellen krzyknela-ich hab das Schlussel gefunden!!!Nosz,pelnia szczęścia a klucz byl w kieszeni zimowej kurtki.Juz padlam na lozku,a tu za parę minut telefon w Ich sypialni.Kto w Niemczech dzwoni przed północą?Baalam sie, że coś stało się z mężem Ellen.Czekalam chwilę pewna, że zaraz mnie zawolaja,ale nie.Co z tego, byłam i tak już zdenerwowana i nie mogłam zasnąć.Rano cyrk od nowa,ech...

Warto dorobić drugi klucz, schować ten? Pdp ma demencję? Moja Margaretka stałe coś przekłada , układa , usiłuje nawet podkraść mój klucz od mojego mieszkania, muszę go chować . 
Ja już się nie denerwuje . No chyba że Margaretka przy 38 stopniach pić nie chce..normalnie pije ok 3,5 litra na dzień. 
Długo tam jeszcze masz,? 
26 czerwca 2022 14:37 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Warto dorobić drugi klucz, schować ten? Pdp ma demencję? Moja Margaretka stałe coś przekłada , układa , usiłuje nawet podkraść mój klucz od mojego mieszkania, muszę go chować . 
Ja już się nie denerwuje . No chyba że Margaretka przy 38 stopniach pić nie chce..normalnie pije ok 3,5 litra na dzień. 
Długo tam jeszcze masz,? 

Tak,ma demencję a klucz dalam seniorowi do przechowania.To stary,solidny klucz,nie wiem czy można takie dorobic.A jestem tutaj jeszcze do 16lipca.
26 czerwca 2022 14:44 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda

Tak,ma demencję a klucz dalam seniorowi do przechowania.To stary,solidny klucz,nie wiem czy można takie dorobic.A jestem tutaj jeszcze do 16lipca.

On żonę pewnie normalnie traktuje . Albo sam już zapomina , czemu zamykacie?
26 czerwca 2022 14:54 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

On żonę pewnie normalnie traktuje . Albo sam już zapomina , czemu zamykacie?

Nie,senior jest całkowicie sprawny umyslowo ,mimo prawie 90lat.Na żonę niestety stale krzyczy,a gdy mówię mu, że ona jest chora,odpowiada, że on już nie ma cierpliwosci...
26 czerwca 2022 15:25 / 2 osobom podoba się ten post
Maluda

Nie,senior jest całkowicie sprawny umyslowo ,mimo prawie 90lat.Na żonę niestety stale krzyczy,a gdy mówię mu, że ona jest chora,odpowiada, że on już nie ma cierpliwosci...

Tak , choroba małżonka niestety powoduje też chorobę u zdrowego u Ciebie męża . Powinni mniej czasu ze sobą spędzać. 
 
26 czerwca 2022 15:29 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Tak , choroba małżonka niestety powoduje też chorobę u zdrowego u Ciebie męża . Powinni mniej czasu ze sobą spędzać. 
 

Tylko jak to zrobić?
26 czerwca 2022 15:40 / 1 osobie podoba się ten post
Maluda

Tylko jak to zrobić?

Przedszkole?
26 czerwca 2022 16:07 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

No to ja opiszę jak to wczoraj minął mi dzień.Zapowiadal się super,bo seniorzy po południu pojechali na urodziny kuzynki.No to ja porcja lodow,kawa i film u siebie w pokoju.Na dół zeszłam po 22iej.Troche bylam zla,bo nie powiedzieli o której wrócą,a ja oczywiście zapomniałam spytać.Laba skończyła mi sie o wpół jedenastej,gdy odwiozła Ich córka.No i zaczął się cyrk.Senior zmęczony jak diabli, marzył już tylko o lozko.Mnie już się oczy zamykaly.Szybciutko na górę,a tu...pozamykane drzwi od Ich sypialni i brak klucza w drzwiach.Senior darł się na żonę,bo nie pamiętała gdzie go polozyla,a ja z Ellen szukalysmy klucza po całym domu.Owszem,mieliby gdzie spac,bo jest druga sypialnia,ale pdp potrzebuje codziennie aparatu tlenowego na ?. Już mi się ryczeć chciało i jednoczesnie bylam zla,ze znowu krótsze spanie.Wreszcie Ellen krzyknela-ich hab das Schlussel gefunden!!!Nosz,pelnia szczęścia a klucz byl w kieszeni zimowej kurtki.Juz padlam na lozku,a tu za parę minut telefon w Ich sypialni.Kto w Niemczech dzwoni przed północą?Baalam sie, że coś stało się z mężem Ellen.Czekalam chwilę pewna, że zaraz mnie zawolaja,ale nie.Co z tego, byłam i tak już zdenerwowana i nie mogłam zasnąć.Rano cyrk od nowa,ech...

26 czerwca 2022 17:04 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Przedszkole?

Mają urlop 
26 czerwca 2022 17:27 / 5 osobom podoba się ten post
Mija jakoś, mam nadzieję przetrzymać  w te upały . Wczoraj bylismy nad jeziorem , też miałam FD to od 6 - 14 tej tylko, że zdecydowałam pojechać razem, to musiałam wracać razem . Siedziałam i żałowałam, że wkręciłam się w paczkę . Nawet lody nie zrekompensowały mojego poświęcenia . Dzisiaj do południa z całą grupą ( aż 3 osoby- bewoner  i 2 opiekunki) pojechaliśmy do kościła . Chłodno i przyjemnie, aż żałowałam, że taka krótka impreza . To stary kościól przygotany na przyjęcie osob z niepełnosprawnością a  piesni intonuje główny szef tych ośrodków . Na obiad był ryż z musem jabłkowym, cynamonem i posypany brązowym cukrem .  Bardzo smaczny . Kucharzyła dzisiaj nasza pielęgniarka .Ogólnie jest dobrze i nie narzekam mam też  dobry kontakt z podopiecznymi . To specyficzne warunki  pracy . Myślę, że podołam do końca września .
26 czerwca 2022 20:42 / 3 osobom podoba się ten post
Zarobiłam dziś solidnie na dniówkę, ale i oczy nacieszyłam też. Neuchatel malownicze miasteczko, nazwane przez Aleksandra D , miastem wyrzeżbionym z masła . Budynki są wykonane z piaskowca o róznych odcieniach żółci i dlatego to tak wygląda. Aż dziw że się nie roztopiło, bo tem skoczyła do 32 stopni, jak pokazywał wyświetlacz na promenadzie. Jeszcze bardziej ozdobne niż Berno, prawie na każdym kroku kolorowe zabytkowe fontanny i figury z Belle Epoque .Wrzucam kilka zdymotek, które tu wejdą. Full mam do zmniejszenia, plus filmiki, które przeciez mogę wstawic na youtube i tutaj. Aż mnie skręca na samą myśl korzystania z tych udogodnien, które wymyslił ktoś, kto chęci do roboty nie miał :) Ale niestety, świat idzie z postępem a ja nie  Padnięta jestem, a jeszcze muszę auto Maludzie odstawić, bo wczoraj zapomniałam :) 
Parę fotek tych piaskowych budynków ( Kolegiata i uliczki) i kawałek jeziora. 

 
26 czerwca 2022 20:54 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Tak,ma demencję a klucz dalam seniorowi do przechowania.To stary,solidny klucz,nie wiem czy można takie dorobic.A jestem tutaj jeszcze do 16lipca.

A on babce dał? 
Nerwówkę tam masz. Wiem co to jest. Byłam kiedys u pary.Ona AL, on głowa zdrowa , ale schorowany pod innymi względami. Bardzo kochał żonę i nie dopuszczał do siebie swiadomosci , ze juz jest źle. Powinni już miec osobne sypialnie, ale on się nią w nocy opiekował i tego nie chciał. Ona go nie poznawała wieczorami, myslała, że to jej brat i wieczorami dochodziło do nieciekawych sytuacji. Była ustawiona na lekach i lekarz nie robil problemu aby coś ew. zmienic, no ale wiadomo-w stan sedacji nie mozna takiej chorej wprowadzić, a i objawy wytwórcze mozna zmniejszyc, ale nie zlikwidować. Jednak mimo chorób i trudnej dla nich sytuacji , to byli bardzo serdeczni ludzie. Gretchen mimo juz dość powaznego AL miała przebłyski świadomosci. Myslałam, że juz nie bardzo kojarzy a ona do mnie jak juz miałam wyjezdzac powiedziała: "Nigdy nie zapomnę tego ,że tu byłaś,jesteś dobrym człowiekiem ". Wiem dlaczego tak powiedziała hehe, ale to była najmilsza referencja.