kasia63Dopytałam koleżankę jeszcze dzisiaj.
W pierwszym roku trzeba mieć 2 różnych podopiecznych,w drugim roku i kolejnych po trzech.Żeby nabyć prawo do niemieckiej emerytury wystarczy,pod warunkiem ,że ma się przynajmniej 20lat wypracowanych w Polsce przpracować minimum rok w D i już ta najniższa,w momencie osiągniecia wieku emerytalnego przysługuje.Jesliw PL nie ma się wypracowanych tych lat trzeba je dopracowac tutaj.niemiecką emeryturę gwarantuje wyłącznie umowa o pracę ,żadna ina umowa.kolezanka powiedziała jeszcze,że młodym tj przed 50tką osobom to się i tak opłaca mimo wysokich kosztów gewerby bo w kraju juz jakieś lata zazwyczaj mają wypracowane ,tu dopracują i potem mają dwie emerytury,nawet jak najniższe to w kupie dają one przyzwoity pieniądz.No tak bo np.polska 1200zł+ nawet marne 500euro to już sdie da życ ,nie wegetować.Mam teraz do myślenia:)
Kasiu, aż tak różowo to nie wygląda. Już teraz byłyby miliony Polaków pobierających niemieckie emerytury :)
1) po roku czasu liczy zaczyna się dopiero liczyć staż do emerytury,
2) żeby otrzymać niemiecką emeryturę, trzeba przepracować min. 5 lat (60 składek emerytalnych),
3) do roku nic sie nie liczy i składki przepadają,
4) od roku do 5 lat: możesz wystąpić o zwrot/przepisanie na fundusz w PL wpłaconych składek, ale w najlepszym wypadku zwrotowi podlega 50%.
5) można otrzymywać 2 emerytury, jeśli spełniło się wymogi emerytalne osobno w PL (20 lat), osobno w DE (5 lat), w innym przypadku okresy się sumuje, aby uzyskać emeryturę chociaż w jednym "podstawowym" kraju -np. ktoś w PL przepracował 18 lat, w DE 3 lata -jest możliwość doliczenia mu tych 3 lat do emerytury w PL
6) wysokość emerytury też znacznie odbiega od "marnych 500euro" -spójrz na ostatni przykład w artykule (kobieta ur. w 1955, okres pracy 2010 -2022, zarobek 1600e -emerytura ca 285e).
http://www.arbeitlandia.eu/prawo/77,emerytura-w-niemczech.html
to są tylko gł. założenia -jest mnóstwo niuansów- gdzieś miałam zapisane szczegółowe przepisy, ale "wsiąkło", jak znajdę - podam.