Aby pracować efektywnie, a nie turlać się jak chomik na karuzeli wystarczy nauczyć się korzystać z własciwych ułatwien i narzędzi. Ci co piszą o nie przemęczaniu się , wiedzą co piszą.
Aby pracować efektywnie, a nie turlać się jak chomik na karuzeli wystarczy nauczyć się korzystać z własciwych ułatwien i narzędzi. Ci co piszą o nie przemęczaniu się , wiedzą co piszą.
Ohoho, miałaś spać a tu takie poważne wejście na dobranoc ?
Dzisiaj oprócz prysznica, polewania się wodą ze szlaucha ogrodowego, piciem wody duzych ilościach, żadnych innych narzędzi czy ułatwień nie znalazłam :lol1:.
Ja nie szukam wtedy kiedy się już pali, ale mam je zawsze przygotowane , aby były kiedy będą potrzebne, choć i w naszej pracy improwizować też trzeba-zależy od miejsca.
Tu mam wsio zmechanizowane, tylko dziadka do obsługi i to samodzielnego z chorobami już ze starości, to i ugotuję jak trzeba, wypiorę , wyprasuję, porobię za kierowcę i jeszcze posiedzę i poleżę.
Na mojej stałej szteli jest inaczej, ale też na ogół spokojnie. W razie czego wszystko jest zorganizowane, jest plan i wiadomo co robić w trudniejszych momentach. Jeśli jest taka potrzeba.
Natomiast nie widzę powodu, abym miała się w kólko macieju o tym rozpisywać :) Cała potrzebna dokumentacja, jeśli będę szukać pracy jest w referencjach :oczko:
No teraz to mnie załatwiłaś ?. Normalnie kakało zatkało :zaskoczenie1:,że nie wiem co powiedzieć ?. To powiem tylko, że referencje też mam, a jakże, takie, co to ,jeśli jest taka potrzeba, bardzo chętnie przedstawiam, ale o tym, to chyba w Pochwalijkach mogłabym pisać :lol1:
A piszę o takich może i duperelach, może i w kółko macieju, bo pożarów, póki co, gasić nie musiałam i na większe problemy nie trafiłam. Trafiłam tutaj na stary, mało zmechanizowany,ubogi w nowinki techniczne i pomocniki wszelkie dom, ale dobrze mi tutaj. Sama chętnie czytam o tym co u kogo,jak innym "mminął dzień ", widzę że mnie czytają, to dzielę się tym co u mnie:-)
Dlaczego tak to odebrałaś, że Cię załatwiłam? :lol1: A że mamy wolność słowa, to każdy pisze za potrzebą :-)
Tu się trochę nudzę, nie zmęczę za bardzo, to i spac się nie chce :)
Akurat jestem przyzwyczajona do gaszenia pożarów i takie miejsca pasują mi najbardziej. Co ciekawe w nocy śpię i pdp też. Widocznie sprawdzam się jako "dupomyjec" ( okropna nazwa i szukam tu poczucia humoru i za cholerę mi nie wychodzi ). Lubię taką pracę , bo i tacy ludzie potrzebują pomocy-kto wie może i nasz schyłek życia kolorowy i słoneczny nie będzie. Od takiej pracy wiadomo trzeba odetchnąć a i bywają mało apetyczne szczegóły, o których nie każdy czytać musi, a też i z powodu szacunku dla chorego tego nie czynię. Wolę na wesoło jak coś się zabawnego wydarzy , czy inna bomba wybuchnie . Każdy z nas jest inny, róznimy się i tak ma być :)
No teraz to mnie załatwiłaś ?. Normalnie kakało zatkało :zaskoczenie1:,że nie wiem co powiedzieć ?. To powiem tylko, że referencje też mam, a jakże, takie, co to ,jeśli jest taka potrzeba, bardzo chętnie przedstawiam, ale o tym, to chyba w Pochwalijkach mogłabym pisać :lol1:
A piszę o takich może i duperelach, może i w kółko macieju, bo pożarów, póki co, gasić nie musiałam i na większe problemy nie trafiłam. Trafiłam tutaj na stary, mało zmechanizowany,ubogi w nowinki techniczne i pomocniki wszelkie dom, ale dobrze mi tutaj. Sama chętnie czytam o tym co u kogo,jak innym "mminął dzień ", widzę że mnie czytają, to dzielę się tym co u mnie:-)
O,i teraz bardzo mi się podoba, tak lubię czytać :-). Czytając poprzedni post, odniosłam wrażenie, że nudzą Ciebie takie tam pierdoły dnia codziennego i że niepotrzebnie zaśmiecają Forum niczego nie wnosząc. Ale to moje wrażenie, a jak coś kogoś nudzi, to czytać przecież nie musi ?. Nie zanudziłaś się, nie zasnęłaś i chciało Ci się jeszcze napisać. Wspominałam już wiele razy, że mam wielki szacunek do "dupomyjców"(niefajne określenie ale trafione),do opiekunów zajmujących się ciężkimi przypadkami, że nie wspomnę o opiece paliatywnej. Ja do tego grona nie należę i nie ma pieniędzy dla których mogłabym się przełamać i takiej pracy podjąć. Nie dałabym rady ani fizycznie, ani psychicznie. Są jednak seniorzy takiej właśnie pomocy potrzebujący i chwała wszystkim, którzy takiej pracy się podejmują. Są też tacy, jak np moja obecna podopieczna. Gdyby nie to,że jest osobą niewidomą i została sama, to świetnie sama dawałaby sobie radę. Fizycznie w dość dobrej kondycji, umysłowo w bardzo dobrej. Potrzebuje tylko niewielkiej pomocy, bardziej może ochrony, żeby czuła się bezpiecznie, kogoś kto zajmuje się domem, i bardzo dużo uwagi. Dla mnie miejsce spokojne, bez przemęczania ?,wróciłam i wrócę kolejny raz. Ale wiem już, że chociaż "nie ma co robić ",to nie każdemu będzie to miejsce pasowało. Wymaga bardzo dużo empatii, cierpliwości, dostosowania się do Podopiecznej, zaakceptowania tego, że ma być "oszczędnie ". Piszę w cudzysłowie, bo wiem, że podobnym budżetem dysponują inne opiekunki. Nie jest biednie, raczej normalnie jak w większości przeciętnych rodzin. Luksusów na pewno nie ma. Ja sie dostosowałam i bardzo dobrze układa sie pomiędzy mną, podopieczną i Jej rodziną. Nie odnajdzie się tutaj ktoś, kto będzie chciał coś zmieniać czy wprowadzać swoje zasady.
Pierwsza zmienniczka nie była zadowolona a właściwie była ze wszystkiego niezadowolona. Nic jej nie pasowało, bo jak można pracować w domu, w którym brak zmywarki, robota kuchennego (jest mixer ręczny, jest "żyrafa "),porządnego expresu do kawy (jest dobry przelewowy), gdzie nie pierze się w Persilu itd. Przecież tak nie da się żyć! Oder?
Po co to wszystko piszę? Bo potrzebna zmienniczka. Od 14 lipca. Oprócz tego, co wcześniej wymieniłem,opiekunka MUSI przynajmniej dobrze posługiwać się językiem niemieckim. Tutaj nie ma możliwości, że jak się nie wie jak coś powiedzieć, to się pokaże. Podopieczna nie zobaczy :-(
Gusiu dziekuje ? ja wybieram ciezsze przypadki w szeroko rozumianym znaczeniu tego słowa ( od glebokich demencji po stadia termalne innych chorob). Myślę, że jakbyś sie przełamała dałabyś radę ?
Pisz,ja zawsze czekam ....:aniolki:
:aniolki:
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.